Trochę szokujący, brutalny, widać w nim styl Uwe Bolla, ale jakoś nie zrobił na mnie większego wrażenia...Rampage wypadł dużo lepiej no i oczywiście Darfur, który jest naprawde znakomitym filmem. No ale dobrze, że Uwe Boll robi coś własnego, bo ekranizacje gier nie szły mu najlepiej.