Rola prof. Dubenki w wykonaniu Węgrzyna świetna (chyba najlepsza w całym filmie). Zastanawiam się tylko, czy naprawdę jest tak trudno napisać dobrą kobieca rolę i ją zagrać bez przewracania oczami(vide Tereska i Lilka)? Czasami mam wrażenie, że w polskim kinie to niemożliwe, może kiedyś się doczekamy ;]
Ode mnie dzięki Karwowskiej 9/10 ;-).
Szkoda tylko, że to wszystko zostało zepsute przez nieciekawe zakończenie. Gdyby nie to, dałabym gwiazdkę wyżej.
Sympatyczny? Strrrrraszny i niepokojący! Oglądany o północy naturalnie przy zgaszonym świetle! Na mnie Karwowska tak nie działa, a od Boda wolę Żabczyńskiego ;)
No ja też nie nazwałbym tego filmu sympatycznym :) Te głosy, muzyka, jak ktoś wspomniał jak z filmów nazistowskich... Sympatyczne to może być "ABC miłości", ale nie "Strachy". Co nie zmienia faktu, że film jest i tak jest rewelacyjny... Ale Karwowska przepiękna, może tak jak Angel-Engelówna:)
Co oni w tym sympatycznego widzieli to ja nie wiem, no ale muzyka... Pierwsza klasa :)
a film - dobry, choć spodziewałam się czegoś bardziej dramatycznego i awangradowego
widać, że autorzy chcieli zrobić film ambitny, ale chyba za bardzo poszli na ustępstwa
mówić z tamtych czasach tak otwarcie o młodych porzuconych dziewczynach, o biedzie, aborcji, nieślubnych dzieciach itd musiało wymagać odwagi
do tego film eksperymentuje wizualnie (mi najbardziej podobała się scane, w której profesor Dubienko tańczył jako diabeł)
i do samego końca byłam pod wrażeniem, szkoda więc ze kończy się to tak banalnie
Teresa w ostatniej chwili uratowana, Bodo ją kocha i sie ożeni, zakończenie jak z komedii romantycznej zepsuło mi wrażenia z całego filmu
nachalnie pedagogiczne przesłanie - uratowana jest Teresa, dziewczyna która była "tą porządną", mimo biedy nie uległa pokusie prostytuowania się, zachowała swoje czyste i niewinne serduszko
natomiast Linka, która zaszła w nieślubną ciąże z bardzo niewłaściwym facetem i usunęła tą ciążę ponosi karę, jej nikt nie przychodzi uratować
Takim niewiniątkiem to ona nie była. I to Teresa była współwinna aborcji.