Pozostałe 20% i w sumie najważniejsze nawet nie jest ukazane w filmie.
Ominięto beefy:
-Dr. Dre & Eazy E
-Dr. Dre & Tupac Shakur
Dodatkowo Compton jest pokazane zbyt nowocześnie (skórzane kurtki i Nike Air Max w scenie na koncercie ehe...), brakuje klimatu lat 90' a w filmie jest źle wyważone połączenie KOMEDIA-DRAMAT.
Wszystko dzieje się szybko i film wygląda tak jakby był skrócony, wiele scen z trailerów nie jest też w nim ukazanych.
Jako ogromny fan zagranicznego rapu który ma zakupione wszystkie płyty Eazy-E i płyte winylową Dr. Dre The Chronic, nie jestem zawiedziony a raczej jestem zadowolony lecz chciałbym zobaczyć nieco więcej rzeczy w tym filmie jak np. wątek Bone Thugs-N-Harmony.
Mimo to oceniam film jak NA RAZIE 8/10.
W planach wychodzi sequel filmu pod tytułem DPG 4 Life może w nim rozwiną wątki o których tu nie udało się wspomnieć :)
W każdym bądź razie, polecam.
Zapomniałem też wspomnieć że nie został pokazany prawdziwy powód odejścia z Death Row przez Dr. Dre.
Odszedł on po sukcesie All Eyez On Me 2Paca a później mieli beef między innymi Pac nagrał To Live & Die in LA gdzie na końcu go dissuje.
Później Dre nagrał diss ale powiedział w wywiadzie że nigdy go nie wyda gdyż po śmierci 2paca chce go zapamiętać jako dobrego przyjaciela któremu zawrócił w głowie Suge Knight.
no mnie brakuje podobnie jak w JESTES BOGIEM tego co "okolo hiphopowe" .. ja rozumiem ze te chlopaki sfokusowane na muzyce duzo czasu spedzili ze swoimi zeszycikami z rymami i gramofonami aleeeee to nastolatkowie i wtedy sie przedewszystkim marnowalo czas !!! na siedzeniu na boiskach , zlote lata koszykowki, na skateparkach, przesiadywanie w sklepach z ciuchami plytami gdzie twoji kumple sprzedawali .oni w usa maja swoje parkingi gdzie sie zjezdzaja motocyklami, samochodami ... grafiti itd... nic Z tego co tworzylo HH klimat nie jest pokazane .... no i ciut "bruniejszego" klimatu sie spodziewalem, surowiej ....