Jak najbardziej, ksiazka jest swietna :-) duzo elementow zostalo w filmie pominietych, np. Dziennki dziadka, motyw babci tez zostal znacznie uproszczony. O ile dobrze pamietam ( czytalam dosc dawno temu) to w ksiazce bylo duzo fragmentow dziennika dziadka i jakies listy pisane do Oskara przez babcie. No i ksiazka duzo bardziej "przytula" niz film:-)