Właśnie teraz oglądam trzecią część (tak dla przypomnienia), jestem przy 45~ minucie, co Cindy trzyma kartkę z napisem "Siedem dni", naprawdę zabawna jest ta część :) zmieniłem przed chwilą ocenę, bo wg mnie to chyba najlepsza z wszystkich części, a wg Was??
Od najlepszej:
3
1
2
4
(chociaż co do trzeciego miejsca i czwartego, to może być na odwrót, bo w czwórce też były zabawne momenty).
Czyli obejrzałem "najlepszą" część... aha... wolę chyba zrezygnować z pozostałych części.
Cały film to tylko zlepek sparodiowanych motywów z innych filmów. Rozumiem, że o to chodziło twórcom, ale nawet w takim filmie, coś powinno te wszystkie "śmieszne" fragmenty jakoś łączyć, tzw. fabuła ;]
Ale spoko, może lepiej nie wnikam głębiej, wiem, że niektórzy niemal przepadają za takim kinem...