Nie zawsze czlowiek czyta opisy, recenzje i posty, a w szczegolnosci te ostatnie, bo czesto znajduja sie w nich spoilery. Tak tez bylo w moim przypadku, przy tej produkcji. Po tytule nastawilem sie na jakies fajne science-fiction, a w zamian dostalem.... moze z 3 sceny z obcymi :( Trzeba przyznac, ze podstep specom od marketingu sie udal... Ale dziwi mnie, ze taki tani chwyt jeszcze w tych czasach dziala....
Wracajac do filmu... trzeba przyznac, ze wcale nie jest taki zly. Fabula skupia sie glownie na emocjach miedzy dwojka bohaterow, a cala otoczka z obcymi jest tylko tlem. Gra aktorska jest jak najbardziej dobra. Efekty specjalne-komputerowe - pomimo, ze jest ich malo, to sa dobre. Calosc troszke sie dluzy, ale porusza ciekawe kwestie i daje duzo do myslenia. Ocene jednak musze odrobine zaniżyć, bo sie troszke zawiodlem (i dalem nabrac)... 6/10