Podziwiam twórców, którzy niewielkim nakładem sił i środków finansowych potrafią widza przykleić do fotela i wkręcić mu w psychikę, że to co widzi na ekranie jest niemal prawdziwe. Potworów w tym filmie mało, ale za to dużo się o nich mówi. Bohaterowie na każdym kroku widzą doniesienia o skażeniu i ekspansji istot z kosmosu. Gdzieś w głębi meksykańskiej dżungli słychać przeraźliwe odgłosy monsterów. Może trochę brakowało przerażenia na twarzach pary bohaterów, ale klimat filmu i tak jest niezły. Daję szóstkę.