Jeśli ktoś spodziewa się jatki, wybuchów i Bóg wie czego to się srogo rozczaruje. Film ma fajny klimat bo opiera się na naprawdę kapitalnym pomyśle... ale jak na mój gust nie został on wykorzystany. Bo cóż z tego, że klimatycznie... ale nie dzieje się nic. Idą, idą, idą... koniec. Szkoda, bo motyw stopniowego "zarażania" ziemskiej fauny i flory był bardzo ciekawy i stwarzał niepomierne możliwości opowiedzenia dziesiątek ciekawych opowieści.