Młoda pracownica Instytutu Sejsmologicznego z Los Angels w Kalifornii podczas prowadzenia badań naukowych zostaje uwikłana w skomplikowaną intrygę związaną z nielegalną produkcją broni nuklearnej.
Kimberly Stevenson (Janet Gunn) przeżyła przed laty rodzinną tragedię. Ojciec kobiety zginął na jej oczach przygnieciony regałem i belką sufitową w czasie trzęsienia ziemi w Los Angeles. Dlatego postanowiła poświęcić swoją karierę zawodową badaniom sejsmologicznym. Los nie oszczędził Kimberly jeszcze jednej przykrej niespodzianki. Mąż Robert (Martin Hewitt), prowadząc samochód po wypiciu alkoholu, spowodował wypadek, w którym ucierpiał ich syn Justin (Scott Terra). Chłopiec odniósł poważne obrażenia, utyka na prawą nogę, musi chodzić o kuli. Kobieta obwinia męża o tragedię. Nie mogąc wybaczyć mu lekkomyślności, porzuciła go i samotnie wychowuje syna.
Gdy Kimberly zostaje służbowo wysłana przez szefa, Burta Klavana (Reginald Veljohnson), do stacji sejsmologicznej na pustkowiu, zabiera ze sobą kilkunastoletniego Justina. Wkrótce po przyjeździe Kimberly do obserwatorium, urządzenia badawcze rejestrują drgania powierzchni Ziemi. Ruchy tektoniczne powodują poważne zniszczenia terenu, droga ze stacji zostaje odcięta. Niespodziewanie na horyzoncie pojawia się Michael (Jack Scalia), który podaje się za agenta urzędu bezpieczeństwa. Niebawem ratuje Kimberly przed atakiem bezwzględnych terrorystów, zamieszanych w nielegalną produkcję i szmugiel broni nuklearnej. Ale niebezpieczeństwo nie zostało zażegnane. W tarapatach jest Justin, którego przestępcy postanawiają uprowadzić. Sprytny chłopak wymyka się im i ukrywa w lesie. Zrozpaczona matka próbuje wraz Jackiem odnaleźć chłopca. Wkrótce przybywa z odsieczą Burt, towarzyszy mu Robert zaniepokojony losem syna i żony, którą nadal kocha.