Sam film czy fakt, że wokalista joy division powiesił sie na kablu od suszarku tuz po obejrzeniu tego filmu
on miał depresję, która była przyczyną samobójstwa. sam film po prostu był znaleziony w odtwarzaczu kiedy przeszukiwano mieszkanie. możliwe że był ostatnim jaki obejrzał, ale to wszystko. wiadomo że humoru mu raczej nie poprawił (o ile w ogóle go obejrzał) ale nie był raczej jedyną, a na pewno nie główną przyczyną
Film był raczej motywacją do czynu. Jak facet miał depresję i niekończące się załamania nerwowe, to myśli samobójcze mogły towarzyszyć mu od najmłodszych lat.
On chciał się zabić już wcześniej, po prostu wybrał sobie ten film jako swój ostatni, może chciał się wprawić w odpowiedni nastrój?
1. Na lince do suszenia prania, nie na kablu od suszarki do włosów.
2. To był ostatni film, jaki oglądał przed samobójstwem, ale niekoniecznie tuż przed. Pomijając depresję i padaczkę, bał się trasy po USA, która miała odmienić jego życie (big break), więc film na pewno nie pomógł...