Cienia śladu myśli o sensie. Koszmarna bzdura dla ... no nie przychodzi mi do głowy nikt aż tak [...] żeby to mogło być dla niego... A jeśli ktoś mógł się na tym śmiać, to IMHO wymaga terapii. Amen.
a mi się podobał. Genialne wstawki humorystyczne. Nic na siłę. zdecydowanie nie dla onanistów kina ambitnego. Ty doszukujesz się w tym filmie głębszego sensu?
Pewnie doszukiwał się treści fabularnej... Dla mnie to czarna komedia, nic więcej, trzeba oglądać go z przymrużeniem oka tak jak Dead Snow.
Toż to kaszana straszliwa - przepraszam wszystkie wspaniałe kaszaneczki ! ani tu śmiechu ani tu strachu, chociaż więcej śmiechu, że bez strachu - nieporozumienie !!! 1/10
Widziałem dużo ale to dużo gorszych filmów na TVpuls, więc na 1 na pewno nie zasługuje, przynajmniej ode mnie...
No dobra daję mu 2/10 !!! ale więcej, proszę, już dać nie mogę. Cieszę się, że nie mam TVplus - dobra dam 3/10! Pozdrawiam.
"Cienia śladu myśli o sensie." ?? Film jak najbardziej sensowny (napewno bardziej niż ta wypowiedź), od początku po sam koniec. rzekłbym nawet ze sens ów jest tak prościutki, że nie sposób go nie zauważyć. nikt aż tak ...jaki? film ewidentnie dla mnie więc chciałbym wiedzieć. dobrze wyważona mieszanka czarnej komedii i naprawdę spaktakularnie zrealizowanego horroru gore. odrazu wkładam go między bajki takie jak 'braindead', 'evil dead', 'slither' czy 're-animator'. mocny tytuł w 'brudnym' irlandzkim stylu.