Irlandzki slasher o klaunie mszczącym się na swoich powiedzmy to "oprawcach" czyli grupie nastolatków. Oczywiście najlepszą na to porą jest moment, gdy nasz główny bohater organizuje domówkę skupiającą wszystkich okolicznych gówniarzy. Nic oryginalnego, i nic czego byśmy już nie widzieli, ale na raz obejrzeć można bo mimo iż klimatu grozy nie zaznamy zbytnio, to jest parę niezłych scenek gore. No i plusik za utwór w filmie grupy Cutting Crew "I just died in your arms tonight". Zawsze dobrze jest przypomnieć młodzieży klasyki światowej muzyki.