Kompromituje się. Ostatnie lata nic innego nie robi, podobnie jak Janda. Na starość niektórym widać mózg się wyłącza.
Miałem okazje obejrzeć ten film i zaprawdę powiadam Ci, nie wie nawet jaką ocenę wystawić - żeby nie było waham się pomiędzy zero, a jeden. W sumie ciężko, to wiekopomne dzieło nazwać nawet filmem. Do tego ciągle dręczy mnie, że w takim gatunku jak film młodzieżowy, można było popełnić tyle błędów.
Zarabia hajs. Aktorstwo to praca jak kazda inna. Jestes na fali i masz propozycje od dobrych rezyserow to wystepujesz w arcydzielach, ale czasem przychodzi czas kiedy dobrych rol nie ma a rachunki trzeba oplacic.
Olbrychski gra tak jakby był pijany, przez co, patrząc na jakość filmu, wcale mu się nie dziwię :p
Olbrychski już dawno zaczął rozmieniać się na drobne (vide rola w "Klanie"), więc tu nie ma się co dziwić. Ale niezmiennie, od 5 lat (bo wtedy ta nieszczęsna "Studniówk@" zaczęła powstawać) dziwię się, co tu robi David Oakes...