Co tam robi Olbrychski?!
Bierze kasę za użyczenie nazwiska do zwiastunu.
Kompromituje się. Ostatnie lata nic innego nie robi, podobnie jak Janda. Na starość niektórym widać mózg się wyłącza.
Zarabia na emeryturę. A czemu zakłądacie, ze film nie pójdzie?
Dokłądnie - ciekawe osób tu komentujących faktycznie była na filmie ;)
Miałem okazje obejrzeć ten film i zaprawdę powiadam Ci, nie wie nawet jaką ocenę wystawić - żeby nie było waham się pomiędzy zero, a jeden. W sumie ciężko, to wiekopomne dzieło nazwać nawet filmem. Do tego ciągle dręczy mnie, że w takim gatunku jak film młodzieżowy, można było popełnić tyle błędów.
Zarabia hajs. Aktorstwo to praca jak kazda inna. Jestes na fali i masz propozycje od dobrych rezyserow to wystepujesz w arcydzielach, ale czasem przychodzi czas kiedy dobrych rol nie ma a rachunki trzeba oplacic.
Jest i Olbrychski i Tyszkiewicz - niezła obsada!
jest Olbrychski i nawet jego żona:)
Widziałam właśnie :o co więcej, gra tam Tyszkiewicz :o
Olbrychski gra tak jakby był pijany, przez co, patrząc na jakość filmu, wcale mu się nie dziwię :p
Olbrychski już dawno zaczął rozmieniać się na drobne (vide rola w "Klanie"), więc tu nie ma się co dziwić. Ale niezmiennie, od 5 lat (bo wtedy ta nieszczęsna "Studniówk@" zaczęła powstawać) dziwię się, co tu robi David Oakes...
Niekoniecznie zaraz nieszczęsna, wolałabym sama się przekonać i wydac ocenę po seansie :p
Też się zastanawiam skąd Oakes się tam wziął... Szantaż? XD
Gra
To co zwykle, czyli udaje że gra. Trzeba w końcu jakoś zarobić na flaszkę wina