Ci którzy wypowiadają się o tym filmie są hyba bardzo wieźący i nie dopuszczają do siebie poglądów takich jak przesłanie tego filmu - naprawde kościuł nie jest niezawistną instytucją poczynając od zamierzchłych czasów poprzez średniowiecze , renesans Lutra , Kalwina I Henryka jakiegoś tam ... świat jest pełen szlańców którzy prubują opętać ludzi i zatrzymać ich przy sobie w celu kożyści majątkowych ( przykładem są tu różne sekty które powstają jak grzyby po deszcze
To nie znaczy że od razu w to uweżyłem tylko że dopuszczam taką możliwość do świadomości i wozważam ją ...
Sam natomiast jetem wieżącym katolikiem ....
re: Ci którzy wypowiadają się o tym filmie
Czesc Szym
Nie sądze, aby ludzie, którzy krytykują film - ja się do nich zaliczam - byli żarliwymi katolikami. Prawda jest taka, że nie wszystkim ten film się podoba. Uważam że "Stygmaty" są kiepskie jako film. Nudne, wymuszone, nawet spirytyzm i cała "diabelskość" jest samogonna, tandetna.
Jedynym pocieszeniem są cieakwe detale - oko, dłoń etc.
No i zabójczo przystojny Gabriel Byrne. Ale więcej atrakcji w filmie nie ma. Przynajmniej ja ich nie dostrzegłam.
A tak a propos chyba chodzi Ci o Henryka VIII Tudora....