Ten film nie powstał po to żeby się ludzie zastanawiali nad sensem swojej wiary, nad kościełoem itd. tylko po to żeby żeby sobie obejrzeli "zestrachali się" i wrócili do domu (oczywiście jakiś czas nad nim rozmyślając), przecież 50 % (przyjmijny, bo nie znam oczywiście rzeczywistej wartości), filmów nie odnosi się w cale do faktów rzeczywistych, to zwykłe wymyślone bajeczki,,, więc nie rozumiem ważego oburzenia ani trochę
Co do mojej oceny filmu : bardzo mi się pdobał , wole horrory właśnie tego typu, a nie jak np. hostel gdzie wydłubują sobie oczy i to ma ns przerażać,
jeśli ktoś mógłby polecić film o podobnej tematyce jak Stygmaty, który takzże byłby horrorem byłabym wdzięczna ;p