Alez mnie zdenerwowal ten co chodzil i zamalowywal prace grafficiarzom:/
on był jakiś niedorozwinięty przynajmniej tak gadał. takiemu co bazgrze na czyjejś pracy tylko dlatego że sam nie potrafi, to bym przykleił superklejem kredki - żeby żadnej puchy nie mógł podnieść i by mógł spełnić się w kolorowankach
Też tak kiedyś myślałem. Poczytaj sobie więcej na temat Cap'a MPC. Jakby nie było, jakieś zasługi ma i przez część writerów jest szanowany.
W takim razie mógł niszczyć prace TOYÓW a nie wrzuty uznanych writerów. To chora wizja ,nie mógł się wybić na dobrym szablonie to na masę CAPOWAŁ ściany. Zero respektu .