Jedna, niczym nie różniąca się od drugiej, orgietka kończy się w sposób, który wkrótce postawi cały gangsterski Rzym na nogi. Włoskie kino gangsterskie w całej swojej krasie.
WIĘCEJ:
http://quentin.pl/2015/12/suburra-recenzja-filmu.html
Recenzja dobra,moze trochę za dużo spoilerów,niech ci co mają dopiero obejrzec film maja więcej frajdy.
Ps.Piszesz:"I dlatego to jest tak trudne do oglądania. Nie dlatego, że cierpi, ale dlatego, że chciałoby mu się powiedzieć „więcej godności, bydlaku, poczuj to, co sprawiłeś innym, a nie kwicz!”. plus „dobrze ci tak!”. I nie dlatego, że kocha rodzinę, ale dlatego, że podwójne obrzydzenie sprawia całując dzieci w czółko niż zabijając wrogów bez mrugnięcia okiem."-Kolego,bez przesady zabijane lepsze niż zdradzanie?Dalej i co takiego zdrożnego w tym co on robił,oczywiscie trudno byc dumnym z takiego postępowania,ale nie zawsze wszystko jest białe i czarne jest wiele odcieni szarości.Nie wiemy czy zona mu dawała,jakie były ich relacje,wiele związków trwa w takim układzie ze względu na karierę albo i dzieci pomijając juz fakt,że on to traktował mechanicznie a nie uczuciowo,czywiście nie jest to żadne tłumaczenie ale nie porównujmy to do innych bardziej niecnych występków....
Yyy, wszystko OK, ale cytowany fragment nie dotyczył nikogo konkretnego, bardziej ogólnie typu bohaterów włoskiego kryminału.
Pytasz o polityka? Co zdrożnego jest w byciu kanalią, który z nikim się nie liczy, uważa, że wszystko mu się należy, jeśli zrobisz coś nie po jego myśli to po prostu każe cię zabić i nawet się nie zastanowi nad tym przez chwilę, w swoim mniemaniu jest panem świata i wszystkich traktuje jak śmieci, które mają służyć jemu w zależności od tego czy chce kogoś przelecieć czy może tylko zabawić się czyimś kosztem? Hmm, pomyślmy, co zdrożnego jest w takim zachowaniu...