Na wstępie powiem, że jeśli szukacie czegoś do obejrzenia i macie 2h - to obejrzyjcie, nie stracicie. Poniżej tylko moja opinia.
Mam weekend bingowania kryminałów i ten oceniam najsłabiej. Jasne, przez całe 2 godziny coś się dzieje, dlatego daję 5/10. M83 - no zespół, jak zespół. Nad czym się tu rozczulać?
Jest wątek o politykach, kościele, mafii, prostytutkach itd. Niby wszystko ze sobą powiązane, ale przez przypadki. Możliwe, że moja średnia ocena wynika z tego, że film nie zaskakuje. Każdy kto siedzi w jakimś gównie prędzej czy później idzie do piachu.
Widocznie nie trafił w mój gust.