7,3 14 tys. ocen
7,3 10 1 13672
7,0 3 krytyków
Suburra
powrót do forum filmu Suburra

Na szczęście to nie Gomorra, która nie uniknęła mielizn, uproszczeń i schematyzmu, oraz niezbyt przenikliwie sportretowanych bohaterów.

Suburra jest fantastycznie zmontowana. Wszystko się ze sobą zazębia fabularnie i narracyjnie. Nie ma praktycznie zgrzytów, co jest w dzisiejszym kinie absolutną rzadkością.
Jest melodia, pozwalająca widzowi "płynąć" w deszczu pomiędzy kolejnymi wątkami.

Co więcej - nie jest to film amerykański. Oczywiście sięga po dokonania kinematografii amerykańskiej wypracowane w ciągu stuletniego procesu rozwoju kina, ale jednocześnie przemyca "włoskość" i jej oryginalne rozwiązania realizacyjne i artystyczne.
Tego zazwyczaj nie potrafią robić Hiszpanie a szczególnie Francuzi, których najlepsze produkcje są zazwyczaj "amerykańskie" - w sposobie opowiadania, w sposobie operowania obrazem i dźwiękiem, w sposobie prowadzenia aktorów.
Włosi jakby znajdują własną drogę. Przemycają włoski klimat, włoską duszę, włoski artyzm, włoską harmonię.

Niedawno obejrzałem "La French" ("Francuski łącznik"), film do szpiku kości amerykański. I dobry, jak najbardziej. Ale pośrednio i być może mimowolnie składający hołd kinematografii amerykańskiej i jej dokonaniom. Praca kamery, reżyseria, montaż, prowadzenie aktorów, zdjęcia, charakteryzacja, udźwiękowienie i ilustracja muzyczna - czerpanie pełnymi garściami z tego co osiągnęli amerykańscy prekursorzy kina, przecierający nowe ścieżki, kształtujący standardy i kanony, odkrywający nowe techniki realizacyjne i artystyczne.

Natomiast film Suburra, choć oczywiście też nie gardzi tym co Amerykanie w stuletnim procesie rozwoju światowej kinematografii stworzyli, potrafi dołożyć pierwiastek włoski i tę charakterystyczną włoską melodię w budowaniu dramaturgii. Nie wiem czy "epicką" czy "operową", ale na pewno specyficzną dla znakomitej kinematografii włoskiej, która tradycyjnie od dziesięcioleci dostarcza obrazów świetnych i wybitnych.

SPOILER

Jedyne zastrzeżenie mam do pewnego niedopowiedzenia. Nie pokazano losów prostytutki. Ostatnia z nią scena - gdy cygańscy żołnierze gdzieś ją wyprowadzają. Można domyślać się, że źle skończyła, ale jest jedyną ważną postacią tego filmu, której "końca" nie pokazano...

per333

SPOILER w odpowiedzi na SPOILER ;)

Bardziej prawdopodobny wydaje się fakt, że Sabrina nie skończyła jednak źle i zaczęła sypać. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że policja tak szybko (i w ogóle) powiązała martwą dziewczynę z jeziora z Malgradim?