Dawno żaden film mnie tak nie poruszył. Zawsze byłem przekonany, że jeśli ktoś nagrywa dobrą muzę to prędzej czy później ludzie to zauważą i docenią. Nie trzeba się pchać na siłę do telewizji i wycierać po programach w rodzaju Voice of Poland, Must Be the music i innych tego typu badziewiach. O tych co wygrali te programy na pewno nikt nie będzie pamiętał za parę lat bo to nie są artyści tylko karierowicze.