Hanks łazi w samolocie w wodzie po pas, a do tratwy wskakuje w suchych spodniach w kant niczym James Bond. Jak to możliwe, że przy takich produkcjach występują takie babole?
Ha! Geniuszu! Nie pytam jak to technicznie mozliwe. Napisz jeszcze, ze to film byl z aktorami, a nie zapis na zywo.
Ty nie rozumiesz. Jestes z kodu? Gosciu, ja mowie o tym, ze jakis debil nagral wlasnie sceny w tej kolejnosci majac widza za durnia. Nie tlumacz mi jak sie kreci filmy. Malo tego jak ktos wyczail, ze tak to nakrecono mozna bylo smialo wywalic scene z lazeniem po wodzie bo nic nie wnosila.
krzysztof7: ale jakie znaczenie ma, jak oni kręcili ten film? (Teoretycznie mogli kręcić scenę na tratwie innego dnia niż tę z chodzeniem w wodzie). Ja sama tego nie zaobserwowałam, ale rozumiem, że autorowi wątku chodzi o zwykły brak logiki: facet najpierw chodzi w wodzie mocząc, siłą rzeczy, spodnie - a następnie wskakuje na tratwę w suchych spodniach.
Nie rozumiem, dlaczego uparcie podpierasz się kolejnością kręcenia scen. W filmie spodnie mokre po wejściu do wody powinny takie zostać w następnej scenie (tratwa).
Być może powinny, ale skoro nakręcono sceny w odwrotnej kolejności, to tak nie jest. Przecież to logiczne i nie wymaga rozkładania na czynniki pierwsze, no nie?
Dla widza nie ma znaczenia w jakiej kolejności były kręcone ważne jest tylko to że film przez głupie niedopatrzenie albo zaniedbanie stracił sporo na wiarygodności.
Tym bardziej powinno się ustrzec takich błędów. Żeby było śmieszniej Sully dopiero się przebiera w tym hotelu w którym dostaje nowe ubrania czyli przez szmat czasu nasz bohater zwyczajny łazi w mokrych, zimnych gaciach.
Jest też taka możliwość, że najpierw nakręcili scenę, kiedy chodzi po samolocie, a następni użyli specjalnych suszarek, żeby wysuszyć mu spodnie.
I właśnie w tych wysuszonych już spodniach wchodzi do pontonu.
Ale oczywiście prostszym rozwiązaniem, jest to, które sugeruje krzysztof. Czyli najpierw nakręcono scenę wejścia do pontonu, a dopiero później scenę, kiedy zamoczył spodnie.
Jednak nie mamy wystarczającej wiedzy aby stwierdzić jednoznacznie jak było.
aa2xa: ale kogo obchodzi to, w jakiej kolejności kręcono sceny? Przecież widz analizuje film, a nie sposób jego montowania. I autor wątku jako widz dostrzegł wtopę reżysera, z uwagi na brak logiki w scenie, o której tutaj piszemy - Hanks chodzi w wodzie znajdującej się w samolocie, a następnie skacze na trawę w suchych spodniach. To się w przyrodzie;-) nie zdarza i o to właśnie tutaj biega.
W filmie po wejściu do wody był suchy - kolejną sceną, po chodzeniu w wodzie, była scena z tratwą, gdzie Hanks miał suche spodnie.
Ale to wszystko w związku z tym, że sceny kręcono z uwagi na komfort termiczny Hanksa, w odwrotnej kolejności.
Być może też woda na spodniach błyskawicznie zamarzła. I w momencie zajścia do pontonu lód po prostu się wykruszył.
Ale dla widza nie ma znaczenia, w jakiej kolejności kręcono sceny, w filmie powinna być zachowana logika.
Spróbuję wyjaśnić łopatologicznie, odnosząc się do tego nieszczęsnego montowania scen: w scenie z Hanksem na tratwie, Hanks winien mieć mokre spodnie, zatem niezależnie kiedy kręcono tę scenę, jego spodnie powinny były zostać zmoczone - na potrzeby tej sceny. Reżyser się tutaj zgapił, stąd mamy wtopę z brakiem logiki w filmie.
Dokładnie.
Wszystko jest jak być powinno, zgodnie z logiką i prawami fizyki.
Niektórzy telewidzowie, nie rozumieją, że w niektórych filmach w ogóle zaczyna się od nakręcenia ostatniej sceny.
Trzeba zrozumieć, że filmy to nie jest życie. Że na potrzeby filmu nie wodowano ponownie airbusa. Film to tylko zestaw połączonych ze sobą scen.
Oczywiście, że nie lądował. Na wodzie wylądował prawdziwy kapitan Sullenberger.
Tom Hanks nie jest pilotem, tylko aktorem.
Powtórzenie wyczynu Sullenbergera z kaskaderami byłoby za drogie i zbyt ryzykowne. A już na pewno gdyby za sterami siedział Tom Hanks.
dobra,nakrecili najpierw scene wchodzenia na ponton ,ale powinni mu pomoczyc spodnie ,zeby wygladały na mokre, bo przeciez w filmie bedzie widac,ze wczesniej byl w wodzie "po kolana"kumasz to tepaku?
Po co mieli moczyć człowiekowi suche spodnie?
Wygodnie by Ci się skakało do pontonu w mokrych spodniach?
Czy Ty człowieku nie rozumiesz prostej rzeczy? Autorowi tematu nie chodzi o KOLEJNOŚĆ KRĘCENIA SCEN, tylko o błąd w filmie.
Podam Ci to na innym przykładzie, skoro ten Ciebie przerasta:
Wyobraź sobie, że kręcą film o wojnie. Dochodzi do strzelaniny, w której jeden z żołnierzy zostaje ranny i krwawi. W następnej scenie nie widać, aby był ranny, a w jeszcze następnej znów jest ranny. Czy również taki montaż w filmie tłumaczyłbyś kolejnością nagrywanych scen?
Film mogli nakręcić nawet od końca, to nie ma znaczenia. Chodzi o zwyczajny błąd w filmie. Jak dalej nie rozumiesz, to już nie zrozumiesz, bo prościej wyjaśnić się nie da.
Krzysztofie, oby to był czysty trolling z Twojej strony, bo inaczej, źle to widzę.
UWAGA! To mój temat więc mówię co następuje! Pogadałem trochę. Chłopaki z pisu mówią coś o komisji, ci z kodu nic nie mówią bo nikt im nie powiedział co powinni. Dlatego zadzwoniłem do Hanksa i typ mnie wyśmiał. Od 1984 r. mniej więcej od szóstego lipca (niektóre źródła mówią nawet o czwartym) wszyscy amerykańscy piloci noszą szybkoschnący galot bojowy - QDCT (Quick Drying Combat Trouser). To wszystko tłumaczy i chyba zamyka temat na kilka minut.
odpowiedz
Ale tu nie chodzi to w jakiej kolejności kręcili sceny, tutaj to nie ma znaczenia, ale żeby lepiej i autentycznej wyglądało powinien mieć jednak mokre, bo jednak logiczne, że nikt z wody suchy nie wyjdzie. Nawet gdyby je kręcili miesiąc później, mogli mu je jakos zamoczyć zeby to realne było xd takie błędy sie zauważa, a film traci. Powiedz ze trlolujesz, bo zaczynam wątpić
Przecież na koniec przed wyjściem z samolotu wrócił na chwilę do kokpitu - na pewno po to, by zmienić spodnie :)
Głupi nie był, przecież wiedział, że na zewnątrz ziąb a jajek sobie nie chciał odmrozić...
On wrócił po laptopa, który był w bocznej kieszeni. Jako że był biały duża szansa że to był Mac. Tak myślę.
UWAGA! To mój temat więc mówię co następuje! Pogadałem trochę. Chłopaki z pisu mówią coś o komisji, ci z kodu nic nie mówią bo nikt im nie powiedział co powinni. Dlatego zadzwoniłem do Hanksa i typ mnie wyśmiał. Od 1984 r. mniej więcej od szóstego lipca (niektóre źródła mówią nawet o czwartym) wszyscy amerykańscy piloci noszą szybkoschnący galot bojowy - QDCT (Quick Drying Combat Trouser). To wszystko tłumaczy i chyba zamyka temat na kilka minut.
Po dłuższym zastanowieniu stwierdzam, że macie tanie odbiorniczki LCD które nie potrafią właściwie czarnego wyświetlić. A spodnie Henks nosi czarne i nie widać dobrze wilgoci. Wy tym bardziej, macie w tym miejscu na ekranie szarą masę podświetloną tanim jasnym światełkiem. Technologia dla biedaczków LCD. Tylko plazma.