Trzeba być geniuszem, żeby na podstawie książki zrobić film w którym występują dwie postacie, cała akcja dzieje się w jednym pomieszczeniu, nie ma dramaturgi i efektów specjalnych i nie można od niego oderwać wzroku. Świetne kino
Geniuszem to jest Cormack McCarthy, który jest autorem sztuki Sunset Limited oraz scenariusza na jej podstawie. Żeby nakręcić film na podstawie takiego scenariusza wystarczy wprawny reżyser jakim niewątpliwie jest Tommy Lee Jones. O samym filmie się nie wypowiem, bo widziałem może ostatnie 15 minut (w tym pesymistyczny, a może raczej realistyczny monolog Jonesa).
Powstało już kilka podobnych filmów np "Buried", ale ja szczególnie polecam "127 hours" oraz klasyk "12 angry men".
To polecam film Polańskiego " Śmierć i dziewczyna." z 1994r. [Death and the Maiden.] Świetny film i dobra obsada.
Oprócz ww jest jeszcze Interview sprzed kilku lat z Buscemim i Miller np.
http://www.filmweb.pl/Interview
Genialny ! Idea stworzenia całego filmu tylko na podstawie różnych ujęć tej samej scenerii pozwala maksymalnie skupić się na treści dialogów, które same w sobie są niebanalne.Dojrzali aktorzy, którzy potrafią skoncentrować na sobie całą uwage widza.Współczesne, mądre (bez fanatyzmu) rozważania na temat wiary i życia. Film trudny i nieprzewidywalny, "na myślenie" , film bez konkretnej odpowiedzi na pytania w nim stawiane. Myślę, że to sprawa indywidualna dla każdego widza tej sztuki. Świadome kino dla świadomych ludzi :)