PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=558807}

Sunset Limited

The Sunset Limited
2011
7,2 18 tys. ocen
7,2 10 1 18007
7,4 10 krytyków
Sunset Limited
powrót do forum filmu Sunset Limited

... 36 min! Do teraz nie mogę wyjść z podziwu, jak tego dokonałem.

użytkownik usunięty
Kileros

pustak

Sam jesteś pustak. :) Nie podoba mi się, to nie oglądam - proste?

ocenił(a) film na 9
Kileros

Nie podobalo ci sie - a Jednak ogladnales...

użytkownik usunięty
Kileros

A może chcesz po prostu wywołać dyskusje...

ocenił(a) film na 10
Kileros

Zgadzam się, pustak i hipokryta. Też mnie z początku nie zauroczył (przez pierwsze 20-30min) ale żeby wyrobić sobie zdanie o filmie ZAWSZE oglądam cały, podobnie z książką. Ale co ja tam wiem...
Film genialny, błyskotliwy (chociaż w sumie należy się to raczej książce) ale wielkie ukłony z mojej strony dla T.L. Jones'a bo podołał, trzeba przyznać.

użytkownik usunięty

Czemu uważasz, że pustak, przecież napisał, że ma w sobie "podziw".

mocne :) hehhe

ocenił(a) film na 9
Kileros

Ja również jestem pod wrażeniem twojej odporności na sztukę filmową. mam nadzieję, że nie przestaniesz nas informować o swoich dalszych postępach w obcowaniu z kulturą. Chcemy być na bieżąco w tej kwestii.

yossarian1

Będziesz ostatnią osobą, która się o tym "dowie".

ocenił(a) film na 9
Kileros

Po cóż ten cudzysłów, kolego? Jest użyty zupełnie bez sensu. Chyba że to ma mieć jakieś ukryte znaczenie, drugie dno, czy coś w tym stylu.
Niewazne. Oglądaj sobie co chcesz albo nie oglądaj. Whatever.

użytkownik usunięty
Kileros

Skoro CI się nie podoba, to czemu komentujesz ten film. Dlaczego tak bardzo chcesz, aby wszyscy o tym wiedzieli?

użytkownik usunięty

Gdybyś oglądał do końca, wiedziałbyś, jaką postawę reprezentujesz. To film na podstawie sztuki, więc jest ciężki

"Skoro CI się nie podoba, to czemu komentujesz ten film. Dlaczego tak bardzo chcesz, aby wszyscy o tym wiedzieli?" i kto tu jest pustakiem? to jak się komuś coś nie podoba to już nie może o tym powiedzieć? wow od tego jest ten portal, żeby każdy mógł powiedzieć "to mi się podoba a to nie". Skoro Wam się podoba w porządku, komuś może się nie podobać, a jeśli jesteście tak oczytanymi i obeznanymi z kulturą ludźmi (przynajmniej za takich się uważacie) to nie obce Wam będzie też pojęcie "tolerancji"!

użytkownik usunięty
ilciaa87

wszystko by było spoko, gdybyś podał argument. Przynajmniej dla mnie. I ja oczytany nie jestem, jest duzo rzeczy które muszę przeczytać.

a ja tu się zastanawiam, czy poświęcić te półtorej godziny i obejrzeć jutro wieczorem na hbo, czy sobie odpuścić. wychodzi na to, że trzeba samemu wyrobić opinię :)

użytkownik usunięty
talkin_to_me

chociaż spróbować. jeśli nie podejdzie, to się nie męczyć. albo podchodzi w całości, albo nie podchodzi.

ocenił(a) film na 10
ilciaa87

kłębowisko absurdu. po pierwsze, po co komu refleksja "mnie się nie podoba", gościa, którego nikt nie zna. w ten sposób EWENTUALNIE może wypowiadać się jedynie ktoś, o kim coś wiemy: krytyk, inny artysta, osoba publiczna, ponieważ tylko wtedy tak lakoniczny sąd może mieć dla nas jakiekolwiek znaczenie - odnosimy go bowiem do jakiejś wiedzy o tym człowieku, jakiegoś jego dorobku, pozycji, marki, dobrego imienia, w świecie, w tym przypadku, kultury. wszyscy inni niestety muszą już się wysilać i dopisywać zawsze, dlaczego cos im się "tak lub nie". Inaczej stają się jedynie statystyczną plazmą "za" lub "przeciw", co tak naprawdę nic nie znaczy. Ja przynajmniej zawsze wolałbym dodać dlaczego mam takie, a nie inne zdanie. Choćby po to, żeby nie byc posądzonym, że nie umiem tego wyrazić.
Co do samego zaś filmu, a raczej sztuki (niestety, żeby się czegoś nauczyć trzeba czasem coś obejrzeć do końca, albo przeczytać), to jest wspaniała. I wcale nie dlatego, że McCarthy w Ameryce ma dziesiątki a może nawet i setki milionów czytelników, a nagród tyle, że może je rozdawać pod kościołem, ale choćby ze względu na ostatnie słowa, które padają z ust Samuela: (mniej więcej) Panie dlaczego to jemu dałeś słowa, a nie mnie. jak miałem się obronić? - MASAKRA. Wystarczyło wytrzymać nie 36, a 87 minut, żeby nie móc być głupszym niż się jest. Dla wybrańców. Polecam

kotprzygoda

Jak to nic nie wiadomo. Koleś "Kac Vegas" ocenił na 10. jak dla mnie wszystko jasne.

Kileros

Zwiastun i recenzja mi już wystarczyła, że już film zaczął mnie nudzić. Oglądać ten film to tak jakby oglądać "Rozmowy w toku" w TVN. Przez półtorej godziny ukazywana jest jedna scena filmu i gadanie na temat Boga, sensu życia i śmierci i tylko dwóch aktorów. Dzięki za opinię pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
Tomik_4

ja też wytrzymałem jak na razie pół godzinki, ale będę miał drugie podejście bo zapewne film wart obejrzenia w całości (tak naprawdę to matka przyszła i kazała mi przełączyć tą głupotę... - 17.00 jest Teleexpress włoncz.)

Nu_RaKu

Film ten możesz obejrzeć np. wpisując w "Google" "seriale i filmy". Niestety po 70 minutach oglądania są limity. Aby się ich pozbyć - jeśli masz zmienne IP (Neostrada, Netia) restartujesz połączenie odświeżasz stronę , klikasz na stream z białą strzałką w różowym kółeczku i oglądasz dalej. Nie mogę Ci podać dokładnego linku do tej strony bo regulamin "FilmWebu" nie pozwala. Miłego seansu:)

ocenił(a) film na 5
Kileros

ja 17... boring...... ziew ;p

ocenił(a) film na 10
WhiteOwl

Brawo... Oceniasz film po obejrzeniu zaledwie 17 minut?

ocenił(a) film na 5
krzkrz

Tak szczerze mówiąc po pozytywnych wypowiedziach zrobię 2 przymiarkę :). Może nie miałem nastroju hehe.

ocenił(a) film na 9
Kileros

Gratulacje! Idź zrobić coś do jedzenia kobieto...

ocenił(a) film na 5
Kileros

Genialnym filmem byl obraz "Dwunastu gniewnych ludzi" z Fonda. W calosci "przegadany", ale kazdy tekst mial sens a film trzymal w napieciu do ostatniej chwili. Tutaj rzeczywiscie czegos zabraklo. Moze sztuka Maccarthy'ego broni sie na deskach teatru a przede wszystkim na stronach ksiazki, ale w tym filmie ugrzezla, stala sie jalowa i nudna. Przykro to mowic, ale tak to wyglada z mojej perspektywy, ktorej nikt mi nie moze zakazac.

per333

zgadzam się, im dłużej oglądasz tym nudniej. Aktor wielkiej sławy tworzy filmik za kilka stówek, wstydziłby się

ruski011

chyba nie mówisz poważnie :OO

ruski011

1. to był teatr telewizji
2. czemu aktor miałby nie zagrać w filmie za kilka stówek? no tak przecież pieniądze są najważniejsze a nie treść -.-

Demigod6

zgadzam się ale żeby ta produkcja coś wnosiła a o tej niestety szybko się zapomina

użytkownik usunięty
ruski011

kto zapomina, to zapomina.

ocenił(a) film na 6

Nie jestem religijny, obejrzałem do końca. Nudzić nie nudził, ale nie jest to zasługa półtorej godzinnej rozmowie na temat Boga, jest to zasługa rozmowy i refleksji dwójki bohaterów na temat życia. Poza tym, naprawdę świetnie odegrane role dwójki głównych postaci.