No i na koniec czwarta cześć ... czyli najgorsza z wszystkich filmów o Supermanie. Mnóstwo błędów oraz nieciekawy pomysł skutecznie odstraszają widza od tego filmu. Czasem zastanawiam się czy resyser był idiotą myśląc np, że człowiek może oddychać w próżni, czy był na haju jak robił ten film...Bez przesady nawet gdybym ja go reżyserował nie popełniłbym takiej gafy.
takiego jeszcze słabego filmu o supermenie nie widziałem napisze to bardzo krótko największy minus to gra aktorska i sceny niektóre są tak debilne ze się nie oglądać,fabuła jaka fabuła :) nie polecam tej cześci ocena 4/10
Niestety czwarta część najsłabsza, nie da się ukryć ale jak pisałem w innym wątku..osobiście mimo wszystko mogę ją przełknąć ze względu na całkiem przyzwoite sceny walki i wiadomego aktora grającego Supermana. Druga sprawa to taka że czwartą część oglądałem w dzieciństwie i jako dzieciakowi spodobała mi się (wiadomo: dziecko nie ma zbyt dużych wymagań, jako dzieciak nie widziałem zbyt wielkiej różnicy między częścią drugą a czwartą), stąd dziś mam do niej dodatkowy sentyment i dlatego podczas seansu przymykam oczy na niedociągnięcia właśnie przez ten sentyment :) Z drugiej strony część czwarta też ma swoje smaczki - przykładowo niespodziewane zakończenie (SPOILER: kto by przypuszczał że Supcio przesunie księżyc;))