Natomiast w tym filmie "ochroniarze" wyglądali jakby byli panami marketu. A ten jeden wysoki to normalnie karateka.
W rzeczywistości to grupa dziadków lub pryszczatych, chudych nastolatków, którzy sterczą za 4,5 zł /h.
Za taką stawkę to nic tylko pier***ąć się na palecie i spać. A tu w filmie szaleją jakby obławę na Bin Ladena robili.