5,7 25 tys. ocen
5,7 10 1 24872
5,3 12 krytyków
Supermarket
powrót do forum filmu Supermarket

Powiedzcie mi bo albo przysnelem albo nie mialem pelnej wersji tego filmu: Jak zmarl ten
wlasciciel mercedesa ktorego zona szukala a ochrona na sile prze3mywala? Pytam o to bo w
pewnym momencie filmu jeden z ochroniarzy go wypuscil rampa w magazynie a potem nastala
cisza jesli chodzi o niego.Kto go zabil skoro zwloki znalezli potem? Prosze o odpowiedz

punisher822_filmweb

ten ojciec ochroniarz, i wrobil w to tego mlodego ;)

ocenił(a) film na 8
milunirafcio

Ale to sie kupy nie 3ma...przeciez mlody wypuscil przez RAMPE tego faceta i powiedzial mu gdzie ma uciekac a wiadomo ze rampy na tylach SUPERMARKETU nie sa az tak daleko od parkingow.Dawno by ze spokojem uciekl.A jak niby ten ojczym ochroniarz zlapal tamtego wypuszczonego skoro wtedy byl na MONITORINGU?I niby kiedy go zabil skoro wogle nie udowodnili ze go zlapano?Nie uwazasz ze to cos jest niedopowiedziane i na niekorzysc filmu???

punisher822_filmweb

Hmm uważam, że bardzo dobrze ze jest takie niedopowiedzenie ponieważ widz sam szuka odpowiedzi na ten temat, druga sprawa skoro powiedzmy on uciekł to wrócił by do żony zadzwonił by do niej czy na policję.
Stary był cwany i to ukartował wszystko ładnie pięknie
Jeśli chodzi o rampy itp, pracuję w markecie (na szczęście nie takim xd) gdzie parkin jest po drugiem strony i najpierw przechodzi sie przez szapinkowany teraz kamer zazwyczaj również bram gdzie cięzko przejsc niespostrzezenie. ;)

ocenił(a) film na 10
punisher822_filmweb

to nerwus go zabił

punisher822_filmweb

sorry za błędy ale dopiero co wróciłem z roboty i ledwo się trzymam.

punisher822_filmweb

W Supermarkecie jest sieć kamer. Himek prawdopodobnie stracił na kilka chwil zdolność logicznego myślenia i o tym zapomniał, uwalniając Wareckiego, natomiast Szef Ochrony widział gdzie się razem kierują i najwyraźniej pobiegł na rampę i w późniejszym czasie próbował zatrzymać Wareckiego.

ocenił(a) film na 7
XXXD

ol rajt.

ocenił(a) film na 3
XXXD

Szef ochrony nic nie widział ponieważ w tym momencie zajmował się innym typem. Ten film po prostu jest głupi i tyle.

chrapek_fw

Nie nie zajmował się innym typem, z tego co pamiętam to tam był nawet pokazany obraz z kamery - Wniosek, Szef ochrony musiał to widzieć, albo dostał cynk od ochroniarza który to widział.

użytkownik usunięty
XXXD

ja akurat nie uważam, żeby Himek stracił zdolność logicznego myślenia.. po prostu chciał uratować Wareckiego i nie zważał na to co może się zdarzyć później.. pewnie również myślał, że jego ojczym nie jest aż takim psychopatą, żeby zabijać człowieka za jednego batona.. po prostu się pomylił.. szkoda, że przez tę pomyłkę zginął niewinny Warecki.

ocenił(a) film na 4

Scenariusz ma braki, w tym te wykazane powyżej, pomijam oczywiście sprawę absurdalności - taka sytuacja nie miała możliwości wydarzyć się i tyle. Błędy: jubiler jedzie jak mówić do domu, do Raciborza, tyle że na blachach SGL, czyli powiatu gliwickiego (tak wiem że można mieszkać gdzie indziej i w innym urzędzie rejestrować auta, ale jednak brak tu precyzji). Końcówka - wchodzą policaje i jeden mówi, że Himek jest zatrzymany "pod zarzutem", bzdura, bo zarzut ogłosi dopiero prokurator. Niby nic, ale jednak coś. Dalej - nie widzę logiki w działaniu Himka, który zamiast cierpliwie czekać i metodycznie obalić wersję ojczyma, tnie się czyli poddaje. To że zgred miał 3 fałszywych świadków nie oznacza, że nie było innych dowodów niewinności klarnecisty, ot co. Film z potencjałem ale niestety zmarnowanym.... szkoda !! tylko 4/10

użytkownik usunięty
silesiar79

zgadzam się z tym potencjałem... potencjał jak najbardziej w tym filmie jest, kilka poprawek i mogłoby wyjść całkiem przyjemne kino jak na polskie standardy.

ocenił(a) film na 4

Zgadzam się - film ze spokojem, po tych poprawkach, mógłby stanąć obok obrazów Smarzowskiego, miałem nawet pewne skojarzenia z "Domem złym", ale... no właśnie rzecz tkwi w tym "ale" :) a żeby tak nie walić krytyką w ten film, ze swej strony chcę dodać, że kolejny raz świetnie zagrał Dziędziel, ale to aktor takiego formatu, że nawet budkę telefoniczną mógłby zagrać wbijając w krzesło :)

silesiar79

Dokładnie, a już najbardziej absurdalne jest to, że Himek za cholerę się nie broni, poszarpał się ze starym, ten powiedział, że ma 3 świadków i go wrobi, więc młody się z tym tak po prostu godzi, nie mówiąc policji ani słowa, nie broniąc się w jakikolwiek sposób?! Ja mam uwierzyć po tej końcówce, że stary go od tak złamał i Himek przyjmuje to bez mrugnięcia okiem!

silesiar79

Był wrażliwy (aspiracje artystyczne) i stracił całkowicie wiarę w moralność ojczyma. Nawet jeśli sąd przychyliłby się do jego wersji, jego życie i tak nie byłoby juz takie samo. Przeżywał intensywniej, temu się pociachał.

ocenił(a) film na 5
punisher822_filmweb

a co się na końcu stało z młodym? podciął sobie żyły? kiedy??

ocenił(a) film na 6
typisb

Ostatnia scena filmu. Młody już w pasiastym ubranku.

ocenił(a) film na 6
punisher822_filmweb

Klienta zabił szef ochrony, bo:
1. widział jak Warecki chce ucieć przez rampę (zbliżenie na minitor z odbiorem z kamer),
2. Ojczym nie kochał Himka i ten był mu obojętny, dlatego bez wahania go wrobił w zabójstwo, poza tym ewidentnie widać, że najbardziej zależy mu na swojej firmie (posunął się nawet do gróźb w stronę szefa supermarketu,
3. nie bez powodu kasjerka romansująca z Himkiem wspomniała, że jego ojczym w przeszłości zabijał ludzi (nie pamiętam, czy mówiła o milicji, czy o wojsku).