Wróżąc komercyjny sukces wspomnianego filmu sugeruję reżyserowi stworzenie całej trylogii,
trzech najczęściej odwiedzanych miejsc przez Polaka. Po "Supermarkecie" mógłby powstać
Thriller "Zakrystia" a następnie bazująca na tych samych motywach "Poczta Polska". Kto wie czy
nie powstałyby z tego nawet dwie oddzielne trylogie z "Całodobowym", "Gimnazjum" i "Zakładem
zwanym pracą" na czele. Ku uciesze szarej i smutnej widowni.