Film już na początku zwraca na siebie uwagę ładnymi zdjęciami i trochę świątecznym klimatem. Fabularnie jest trochę naciągany, chociaż z jednej strony nieco to uzasadniono. Ochroniarze nie mają takich praw jak przedstawiono w filmie, tutaj nagminnie łamią swoje uprawnienia (sam uczę się na ochroniarza i najczęściej właśnie poruszana jest kwestia uprawnień), ale w sumie to trochę odgórnie na nich narzucił kierownik sklepu. Wręcz wymusił to w jednej z pierwszych scen. Potem cała intryga jest nawet ciekawa, brak akcji nawet nie przeszkadza, bo film trzyma w napięciu. W sumie nie miałbym nic do zarzucenia, ale niektóre watki są potraktowane po macoszemu i są niedomknięte np..przeszłość Jaśmińskiego, niejasny trochę wątek Wareckiego - w jednej ze scen po prostu znika i nic nie jest zasugerowane. Dopiero finał to wyjaśnia, ale też niezbyt dokładnie. Wątek uczuciowy też trochę niedopracowany (nie wiadomo kiedy Himek z Kaśką zaczęli się sobą interesować - już wcześniej, przed akcją filmu, czy w trakcie, kim w sumie ona dla niego jest itd. ). Ale jak na Polski thriller to nawet nieźle. Mimo dopracowań i tak daję 7/10