Jeny co za nudny film,nic się w nim nie dzieje,on powinien być z gatunku dramat,bo był faktycznie dramatyczny,nawet ten dobry aktor Dziędziel go nie uratował,mimo że dobrze w nim zagrał,szkoda oczu,i prądu na oglądanie takich filmów,typowy polski syf.Nie polecam i daję jedynie słabe 5/10.!
Nudnawy, ale lepszy niż reszta "gówna" na Polsacie, na tefałen też nie lepsze. Lepiej obejrzeć taki film niż bajki dla dorosłych w stylu Batmana, Supermena, Transformersów i całej reszty amerykańskich bajek science fiction, a właśnie takie "superprodukcje" bez przerwy lecą na polscacie i tefałen, z przerwą na reklamy i "trudne sprawy" albo kolejne edycje śpiewających, tańczących i gotujących celebrytów.
Dobra, ten film to też bajeczka, ale obyło się bez latających samochodów, potworów mutantów i megatonowych wybuchów.
No właśnie ten film był tak zakręcony że sam nie wiem co się z nim stało,niby psy zabrali go na komendę,a co było dalej nie pokazali,ale ogólnie w tym badziewiu mało co z akcji pokazywali,wszystko jak by było z ukrycia,jedynie co było ujawnione,to to jak ci ochroniarze zostali zaatakowani przez zatrzymanego,i jeszcze pokazali,jak ten jeden ochroniarz dokopał temu kolesiowi co próbował kraść ludziom portfele,i to wszystko,a resztę trzeba było się domyślać samemu co mogło się wydarzyć.Głupi film i tyle,oby jak najmniej takich powstawało.
Po tej średniej i niektórych opiniach nastawiłem się na solidną produkcję i również się troszeczkę zawiodłem. Pierwsza połowa filmu jest jeszcze w miarę niezła , zaś druga część i końcówka nieco mnie rozczarowały. Ze względu na dobrą grę aktorską pana Dziędziela jakoś da się to obejrzeć , ale to żadna rewelacja. Pomysł był ciekawy , ale potencjał został raczej zmarnowany. Również daję 5.
Co takie niskie oceny? Czego tak naprawdę oczekiwaliście? Że będzie akcja jak w hollywódzkiej produkcji? Mi się ten film całkiem dobrze oglądało aczkolwiek uważam, że to co się tam działo jest mocno przesadzone. Żeby tak zgnębić człowieka tylko dlatego żeby jakoś wyjść z twarzą. Przetrzymywanie w ciemnym magazynie klienta, bicie go, wymuszanie na nim zeznań, metody przesłuchań jak z filmu szpiegowkiego. Inni złodzieje również byli fatalnie traktowani, poniżani, bici. Codzienność w supermarketach jest całkiem inna, wzywa się policję do kradzieży, można ewentualnie za byle bzdet wypuścić złodzieja odbierając mu to co ukradł.
Rozumiem jednak, że film musi w dosadny sposób ukazać pewne kwestie, dobrze się to oglądało nawet jak wiele kwestii było mocno przesadzonych.