Zapowiada się dobrze. Początek sugeruje film poprawny, realistycznie osadzony. I obsada bardzo mnie zachęca. Ale im dalej tym bardziej całość wzbudza politowanie. Zamysł był ciekawy. Początek scenariusza także. Do gry aktorów przyczepić się zbytnio nie mogę. Ale za bardzo Żak popłynął i wszystko wyszło niezbyt ciekawie. Miałem nadzieje spore, po 30 minutach rosło tylko rozczarowanie. Bo żeby zrobić to, co bohater zrobił z takiego powodu? Przesada. Można było rozegrać to lepiej, ostatecznie historia wyszła wręcz śmiesznie, jak na kolanie pisana. A szkoda. Może totalny kaszan to nie jest, ale sam kaszan - chyba niestety tak.

Dziękuję za pomoc, już wiem, że może kiedyś obejrzę na DVD, w kinie na pewno nie.

Jestem świeżo po seansie. W zupełności się z tobą zgadzam, że gra aktorska okej ale czegoś brakowało i tak jak mówisz wyszło nie zbyt ciekawie. czy trzymał w napięciu...hmmm może było ukazane jak to jest w takich supermarketach ale jakoś niewiem nie przekonał mnie ten film...liczyłam na coś więcej...ale oczywiście lepszy niż inne polskie filmy. P.S polecam film "chrzest" pozdrawiam

Byłem dzisaj,film sam w sobie 5/10 ale moze pokazywac jak mniej wiecej wyglada taki supermarket od kuchni,Gatunek Thriller??Hmm...Bardzie Thriller Obyczajowy.

ja tam bardzo polecam ten film! tak to wygląda właśnie w sklepach ! gościu miał pecha

Ja już dawno (jakieś parę miesięcy temu) to oglądałam. Na replikach festiwalu w Gdyni. Powiem, że mi się bardzo podobał, polecam. :)

Pewnie, że warto iść! W końcu jakaś ciekawa niskobudżetowa polska produkcja. Całość małych wątków złożyła się na tragedię, mogło się coś podobnego wydarzyć "in real";), więc nie wiem w którym miejscu "śmieszne" to wszystko zaczęło być "ad3m"... film trzymał do końca w napięciu... hmm... polecam. :)

Film nie jest zły. Ogląda się go całkiem przyzwoicie, oczywiście jeżeli nie doszukujemy się absurdów i banałów, ale kto wymyślił zakończenie to nie wiem. Psuje cały film, jest banalne i nijakie. Bałem się, że odgadłem zakończenie na początku filmu, ale jednak nie. Nigdy bym nie wpadł na tak proste i napisane chyba w minute zakończenie. Dałbym mocne 6, ale ze względu na zakończenie daję ledwie 5.

Fajnie się zaczynał, ciekawie pokazane zaplecze i działanie sklepu od kuchni. Szkoda, ze kaszana zrobiła się przy zakończeniu. Brak pomysłu na rozwiniecie zakonczenia spowodowało to, ze wpadłem z konsternację. Jakim cudem tak się stało, czy przeoczyłem coś, a może to ktoś inny, no i koniec sam w sobie krótki i niemalże ucięty.