Zbyt mało wyrafinowana intryga, zero budowania napiecia grozy jak powinno byc w rasowym thrillerze, zakonczenie słabe. Myslałam, ze film bedzie obnazeniem `czarnej strony pracy` w polskich supermarketach, wiecej przekretasow czy cos, a tu akcja skupiajaca się wokoł kradzieży jednego batonika, bo szef ochrony był nagdorliwy. Nic nie wniosł ten film, temat mogłby byc wykorzystany ciekawiej. Szkoda