Superprodukcja
2002
To normalka ... Rok za rokiem coraz gorsze te polskie komedie ... To już nie to samo co m. innymi : " Killer" , " dzień świra" , " poranek kojota" , czy " chłopaki nie płaczą "" ...
Myślałam, że to będzie dobry film, oglądając go wczoraj na TVN, ale bardzo się zawiodłam ....
daje 6/10 za rolę Rewińskiego :) jak zawsze rozbawia tekstami nie do podrobienia. Nie nastawiałem się na głęboki film, tylko luźną komedie i nie zawiodłem się, ale ambitne kino to na pewno nie jest, denerwująca jest strasznie kamera i ciągłe cięcia, to drażni strasznie.
Mi się jednak nie podobało. Daje 1/10, chodź za chwile zostanę zlinczowany. Zauważyłem większość nawiązań, ale niestety większość mnie nie śmieszyła. Bardzo zirytował mnie kawałem z Barcisiem, (Czy ta drabina coś symbolizuje?) to jakby naśmiewać się z geniuszu Kieślowskiego, a ten film do pięt mu nie dorasta. Fabuła...
więcej
Pod koniec filmu Juliusz Machulski mówi: 'Takie filmy kręcić trzeba'. A ja powiem - nigdy więcej takiej chały...
Jedyne co w tym filmie mi się podobało, to obsada: Kondrat, Przybylska, Janda, Machulski. Scenariusz kupy-d**y się nie trzyma, dużo przekleństw użytych bez potrzeby (scena z Agnieszką Rylik). Panie...
Mnie się nawet dobrze oglądało, nie nudziłam się, aczkolwiek na kolana nie powala. Taki sympatyczny filmik o polskim kinie;]
Marniutko, ale właściwie nie było się czego spodziewać. Dlatego nie daję 4/10.
Kompletną słabizną to też nie jest - jest parę niezłych scen i kilka spoko tekstów (Rewiński, Globisz). Przybylska spoko gra niepojętną i głupiutką "początkującą aktoreczkę". Całkiem niezła Magdalena Schejbal. Pan Królikowski...cóż jak...
Za co ja mam płacic ten abonament?! To nie tylko jeden z najgorszych polskich filmów, ale i w ogóle! Machulski skończył się wraz z upadkiem komunizmu! I nie dopatrujcie się tu żadnego drugiego dna, ukrytego przesłania, pastiżu, czy groteski. "Gulczas, a jak myślisz?" to przy tym arcydzieło. Po takiej uczcie mam ochotę...
więcej
W koncu obejrzałem ten film, calkiem smieszny, mozna spokojonie ocenic na
7.
Ale z ciekawosci wszedlem poczytac na filmweb, i jak zwykle rozbawili mnie
wszyscy 'krytycy' narzekajacy jaki to kiepski i zalosny film.
Tacy ludzie sa raczej mnie inteligentni, a chca za wszelka cene pokazac
jak to sa obyci i jaka...
Do połowy ten film był całkiem niezły,ale końcówka...lepiej nie mówić...
Porywają kogo innego,później robi się jakaś zadyma,okazuje się że te zakapiury z początku filmu przeżyli...żal pl.Zasłużona nota:2\10 bez sensu,bez nadziei,bez widzów.Nie oglądać!!!!
Daje temu filmowi 3/10, a gdyby nie rola Krzysztofa Globisza to byłoby 1/10. Koleś ratuje film, bo gdyby nie on nie dałoby się go oglądać. Dziwi mnie, ze udział w tym "filmie" brały takie osoby jak Fronczewski, czy Józefowicz.
Przeciętny film, którego zdecydowanym atutem jest fakt że nie gra w nim Pazura !!! Ciekawy wpływ ma także na ten film Bagiński !!
