Superprodukcja
2002
Fajny pomysł,parodia światka filmowego (i gangsterskiego) Nie wszystkie dowcipy na równym poziomie,ale i tak się ogląda.
Sama fabuła dość zabawna, ale na więcej niż średnią szóstkę nie zasługuje, lecz Janusz Rewiński ratuje film. Śmieję się od razu, jak tylko ten gość się odezwie, jest tak autentycznie zabawny i sympatyczny, a przy tym (sądząc po wielu wywiadach i autorskich programach), niezwykle inteligentny, że daję filmowi na ogół...
więcej
Nie rozumiem, tyle pozytywnych komentarzy na temat tego filmu ( do których zresztą się
przyłączam ) a taka niska średnia? OCB?
Piąta gwiazdka za Rewińskiego, jego "...damy im kukurudzy i lemonady" powaliło mnie na kolana. W filmie raziła mnie praca kamery i montaż. Osobiście nie lubię takich sztuczek. Jak na Machulskiego to wg mnie słaby film.
W filmie była taka scena, w której Robert Więckiewicz rozmawiając przez telefon ma podać komuś adres, ale nie pamięta jak się nazywa ulica. I mówi, że nazwa jest podobna do magazynu kurii (jeśli dobrze pamiętam). Niestety w tym momencie niechcący wyrwałam częściowo słuchawki z telewizora i nie usłyszałam co było dalej....
więcej
Zabawny, pewnie zwłaszcza dla osób które siedzą trochę w filmowym biznesie i obserwują to od strony produkcyjnej. Niektóre sceny ironiczne do granic możliwości:)
Dla mnie najśmieszniejsze postaci wykreowali Kiersznowski, Józefowicz i Globisz (chociaż zwykle mnie nie przekonuje).
Podoba mi się satyra na krytyków...
Masakra jakaś!!! Film jest super i jest odpowiedzią na to co sie kiedyś działo w Polskiej kinematografii czyli tylko kręcenie adaptacji lektur.
Genialna satyra na polski filmowy światek i produkcje typu "Quo vadis", świetne aktorstwo, rewelacyjne jak na polski film animacje i sposób kręcenia. Wszystko z "jajem" i humorem.
Ten film albo się kocha, albo nienawidzi. Stąd skrajne opinie, suma sumarum umieszczające go w połowie skali ocen.
ocenił(a) film na 10Uwielbiam ten film, oglądałem go już kilka razy. Dla mnie jest genialną komedią, na której bawi się zarówno widz, jak i na 100% sami aktorzy. Warto sprawdzić samemu do której grupy się zapiszesz i spróbować go obejrzeć. Już na początku, jeśli nie spodoba Ci się scena z Gestapo oglądana przez Yanka w kinie, to znaczy że...
więcej
Na tej koedi zawsze się bardzo bardzo głośno śmieje bo dotyka jeden z moich ulubionych tematów czyli świat filmu :]
- Czy w związku ze zniknięciem pana Yeanka możemy powrócić do starej koncepcji z panem Bartkiem?
- Ty gruba mendo!!!
- Aha rozumie... czyli stara koncepcja :]
Jak dla mnie ten film jest tak drętwy, tak żenujący, miałki i prostacki że z trudem wytrzymałem do końca. Zaśmiałem się może 1-2 razy. Jedynym patentem jaki miał reżyser na rozśmieszenie widza była duża ilość przekleństw. Generalnie nie jestem za cenzurowaniem filmów ale ta scena przy ringu kiedy Krzysztof Globisz...
koniec po prostu rozczarowuje, pozostawia niedosyt, kompletny szok.
ostatnie minuty psuja caly film.
6 lat czekalem z tym filmem bo czytalem same niepochlebne opinie. W koncu obejrzalem i film okazal sie całkiem fajną i oryginalną komedią! Wniosek - nie opalaca sie kierowac obiegowymi opiniami "znawcow kina" i "srodowisk opiniotworczych". Mozecie sobie mowic co chcecie ale dla mnie jedna z lepszych polskich komedii...
więcej