Superprodukcja
2002
Wyjątkowo tandetny i bezwartościowy. Film ten opowiada o kręceniu takich filmów jak "Superprodukcja" czyli kiczu!!!!!!!!!!!! Nie warto oglądać...
Przybylska zagrała przecietnie, tak samo jak w "Złotopolskich", nie wprowadziła niczego nowego, scenariusz był beznadziejny, obsada jeszcze gorzej. Machulski dał dupy jak zwykła dziwka.
nadaje się na piłowanie paznokci lub długą pogaduszkę przez telefon :))) nieprzemyślany, nudny, zrobiony jakby na siłę.. taka zapchajdziura.. ale po co?? bo kasy to chyba na nim nie zrobili.. Jedyna ciekawa rzecz w tym filmie to napisy początkowe.
Ten film to jakoś nie film jedyne co sprawiło że miałem :) to tekst tego nigeryczyka na końcu a no i przybylska jeszcze wlezie ale nieszczególnie
najlepszy polski film, który perfidnie wyśmiewa polską kinematografię!! ja wierzę, że tak jak w tym filmie jest naprawdę!! to przecież widać!! kretyńskie scenariusze, filmy, które zarabiają mniej niżsame kosztują, beznadziejni aktorzy i aktorki uważani za wielkie gwiazdy, tlyko dlatego, że mają nazwisko!! i do tego...
To najgorszy film, jaki widziałam. Plasuje sięon tuż obok "Ali G Indahause" , gdyż oba są tak samo beznadziejne. Nie spodziewałam się po panu Machulskim takiej chały. Aż przykro było patrzeć.
Po obejrzeniu filmu Juliusza Machulskiego, "Superprodukcja" doszedłem do wniosku, że jest to straszliwy kicz, ponieważ film ten reprezentuje sobą żadnych wartości moralnych i artystycznych. Co prawda, są tam przebłyski inteligencji, ale jest ich zbyt mało, aby ocenić ten film pozytywnie. Uważam, że Jan Machulski...
Naprawde nuda ogladajac ten film myslalem kiedy sie skonczy ....
Przybylska trez mnie zawiodla myslalem ze bedzie jakas rozbierana scena:)
Film jest do niczego, nodnu, zero dowcipów wywołujących chociażby hihot, brak jakiejkolwiek parodii przyciągającej uwagę. Boże ratuj polskie kino przed takimi gniotami!
SuperProdukcja jest to najleoszy film jaki do tej pory oglądalem. Jest inny niz wszystkie inne komedie polskie. Film obwituje w przeróżne gagi i slogady. Do gustu przypadły mi jednak efekty specjalne miedzy innymi: Uderzenie a'la Matrix
to ciekawe zjawisko - film parodiujący siebie samego... żenada - najgorszy film, z jakim się ostatnio spotkałam
ta superprodukcja - niestety z rozczarowaniem wyszedłem z kina - gdzie jest dawny mistrz? gdzie jego dopracowane i świetne dialogi? Czekam na coś lepszego - nie musi się spieszyć, byleby bardziej się postarał....
Machulski kpi i wyśmiewa wszystkich naokoło-włącznie z własną osobą-obnażając mechanizmy rządzące światem szeroko pojetej kinematografii....ale ten sarkastyczny ton nieco blednie i wielki reżyser gubi sie w gmatwaninie starannie przez siebie ułożonej...jest kilka fajnych cytatow(np.anioł czyli Artur Barciś z...
Film jest początkowo zabawny - okrutnie odsłania nagą prawdę o zaściankowym polskim kinie. Wraz z rozwojem akcji staje się jednak zbyt monotonny. Przybylska (jak zwykle) do dupy - gra chyba siebie..............
O rany! o rece o recenzencie, który pewnemu filmowi dał jedną gwiazdkę i o mało tego nie przypłacił życiem. No tak, ale on pracował w wielkim dzienniku ogólnopolskim ..Wszystkie inne żarciki zielenią się jak mizeria z kwaśną śmietanką. Ale nie chodzi o to wcale, że są kiepskie. Choć Kiepski Ferdek też gra. Są...