Środek syberyjskiej tajgi. Tu żyje się na tyle, na ile pozwoli przyroda... -Możemy ją zarżnąć na mięso - mówi sześcioletni Lioszka. -Nie gap się! Jedz cholero, przytyj... więcej
nr 1 (polski)[person=1595961]Slava Ross[/person] w zapierającej dech w piersi sekwencji obrazów pokazuje, niemal biblijne, rozróżnienie dobra i zła, życie bez miłosierdzia. Choć, zdaniem reżysera, prawdziwe człowieczeństwo to zdolność okazywania współczucia, to tu frazes ten zastępuje zezwierzęconą rzeczywistość.2011-11-08T17:22:40 https://fwcdn.pl/webv/66/43/26643/syberia.26643.4.jpg https://fwcdn.pl/video/f/129/612429/syberiamonamour_zwiastun_nr1_polski.vp9.720p.webm
Środek syberyjskiej tajgi. Tu żyje się na tyle, na ile pozwoli przyroda... -Możemy ją zarżnąć na mięso - mówi sześcioletni Lioszka. -Nie gap się! Jedz cholero, przytyj trochę! - kończy, patrząc na kozę. ...Wokół tylko gęsty las i dzikie zwierzęta, od których nawet ludzie się tu niewiele różnią; gotowi w każdej chwili do ataku, pazerni naŚrodek syberyjskiej tajgi. Tu żyje się na tyle, na ile pozwoli przyroda... -Możemy ją zarżnąć na mięso - mówi sześcioletni Lioszka. -Nie gap się! Jedz cholero, przytyj trochę! - kończy, patrząc na kozę. ...Wokół tylko gęsty las i dzikie zwierzęta, od których nawet ludzie się tu niewiele różnią; gotowi w każdej chwili do ataku, pazerni na namiastkę uczuć. Historię Lioszki kontrastuje los żołnierzy, których dowódca jest idealnym przedstawicielem okrucieństwa i brutalności systemu. Leciwy dziadek jest dla chłopca jedynym oparciem i rodzina. Matka dawno zmarła, a ojciec wyjechał i mimo słabnącej nadziei na jego szczęśliwy powrót do domu, Lioszka tęsknie go wyczekuje. Jedynym gościem w chatce pośrodku złowrogiej tajgi bywa wuj Jurij, przynosząc wieści z "reszty świata". Zimna, obca, zamknięta i odrzucająca pustką samotności Syberia, przedstawiona jest surowo i minimalistycznie, czyli jednak realnie. Skąpe i wrogie, jak syberyjski krajobraz, są tu również dusze ludzi, których losy splatają się że sobą, niezależnie nawet od ich woli. Dzieli ich świat wyobrażeń, lecz nierozerwalnie łączą realia syberyjskiej walki o przetrwanie. Sława Ross w zapierającej dech w piersi sekwencji obrazów pokazuje, niemal biblijne, rozróżnienie dobra i zła, życie bez miłosierdzia. Choć, zdaniem reżysera, prawdziwe człowieczeństwo to zdolność okazywania współczucia, to tu frazes ten zastępuje zezwierzęconą rzeczywistość.
Film jest krótko mówiąc świetny, genialny i taki jaki od dawna chciałem obejrzeć. Rosjanie którymi większość Polaków gardzi przwyższają nas o lata świetlne jeśli chodzi o kino, literature i ogólnie pojętą sztukę.
Prawdziwy do bólu z zimnym, surowym gęstym klimatem z niemałą ilością emocji i napięcia. Postacie nie są czarno białe, notabene bardzo dobrze odegrane. Na plus zdecydowanie zdjęcia i muzyka. Daje do myślenia.
Ładunek 200, Powrót, Jak spędziłem koniec lata... Obraz Rosji ukazany w tych filmach jest taki, że skandynawskie sagi wydają się bajkami dla dzieci. Groza. Te filmy coś łączy na płaszczyźnie psychologicznej. Cierpienie, beznadzieja, ciągła walka o...
Śliczne zdjęcia, ale dla kogo są tworzone takie filmy pozostaje dla mnie zagadką... chociaż to by tłumaczyło w jakiś sposób wysokie spożycie wódki w Rosji.