Idąc na film nie nastawiałem się, że to będzie dobry film, ale całe szczęście miło się rozczarowałem :) Naprawdę bardzo dobry film. W moim odczuciu znacznie lepszy niż "Tajemnica Westerplatte". W mojej ocenie film jest wart 7-8 w skali filmweb.
Warto iść do kina !
Tym bardziej, że moi dziadkowie (babcia i dziadek) przeżyli podobną zsyłkę w głąb Rosji. I mogłem choć trochę zobaczyć co oni tam przeżyli.
nie można się miło rozczarować :) zgadzam się, że ten film lepszy od Tajemnicy Westerplatte, ale nie mogłeś zobaczyć, co zesłani
Polacy tam przeżyli, bo film jest poprawny politycznie, na podstawie książki stalinowskiego prokuratora...
Ile razy jeszcze napiszesz to samo?
Pytam tylko i wyłącznie dlatego, że odkąd Cię ktoś oświecił z tym autorem książki paplasz o tym na okrągło. Wcześniej rozpływałeś się w zachwytach nad filmem "ważnym dla Polaków" :)))
Może by tak trochę zdecydowania - oceniamy film, czy autora książki?
film oceniam na 7, ale jako fabularną historię, bo z prawdą ma niewiele wspólnego. podejmuje ważny temat, ale przekłamuje obraz. więc jeśli autor tematu napisał "mogłem choć trochę zobaczyć co oni tam przeżyli" to trzeba go oświecić.
Jak było naprawdę na takiej zsyłce to wiedzą Ci którzy tam byli.
Moja babcia opowiadała: "mieszkałam w ziemiance i jadłam nie jednokrotnie surowe ziemniaki..."
Więc co jak co, ale trochę pojęcia mam jak to mogło wyglądać.
Powstał w ogóle jeszcze jakiś podejmujący temat przesiedlania na Syberię? Btw. miałem z klasą na to jechać ( bo kuva tylko na takie można jechać, chociaż nie moge jakoś narzekać, bo na Pokłosiu byłem, a tak bym się pewnie nie wybrał. Bdb kino, Pasikowski podjął trudny temat i wywiązał się z niego co najmniej dobrze nie popadając w kuriozum. Niezła fabuła, krok po kroku odkrywana jest tajemnica, prowadzona w napięciu, do tego gęsta, niepokojąca atmosfera. Aktorstwo trzyma fason, Stuhr dostał wreszcie orła, chociaż uważam, że Czop lepiej zagrał. Technicznie też nienaganny, naprawdę fajnie widzieć dobre polskie kino.) ale raczej nie pojadę. Z polskich filmów, które wyjdą Papusza ciekawie wygląda.
to szkoły jeździły na Pokłosie?!! lol, ten film to antypolska propaganda. Pasikowski nawiązywał do wydarzeń w Jedwabnem, na dodatek w oparciu o książkę "Sąsiedzi" Grossa, która jest przekłamana. sam film też mi się nie podobał. bardzo proste chwyty, by każdy wyciągnął to samo przesłanie - "Polacy to antysemici". np. Polacy grający w piłkę głową żyda... zamiast jakiejś symboliki Pasikowski zrobił kilka banalnych scen, z treścią podaną na tacy, by widz nie musiał się męczyć z interpretacją.
btw. rozwala mnie scena z Bolkiem XD http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=FqqK1y2YRZs#t=79s
nie wiem czy są jakieś inne filmy o zesłaniu Polaków na Syberię. Syberiada Polska jest całkiem dobra, ale nie oddaje realiów obozu. lepiej poczekać aż będzie do ściągnięcia zamiast płacić komuś kto przyczynił się do mordowania Polaków.
Pasikowski zrobił brudny thriller, kino z jajem, potrafił pokazać Polaków w niekorzystnym świetle, czy zgodne z prawdą to już kwestia sporna, jednak można uwierzyć że to naprawdę się stało. Nie mniej to co się tam stało, nie musi, a raczej nie obrazuje całego społeczeństwa Polskiego i nie rozumiem tak wielkich stron dąsów ze strony innych. Pewnie jakby pokazano Polaków w pełnie krystalicznym, czystym świetle by się spuszczali. To film, nie dokument na pewne sytuacje trza po prostu przymknąć oko. Na pewno wolę takie kino z samokrytyczną treścią niż łzawe, patetyczne, mdłe, wygładzone, krystalicznie czyste pokazujące w każdym momencie jakie to wielki naród hamerykański jest dobry. Film jest bdb zrealizowany, te brudne, niepokojące trzymające w napięciu ujęcia, z krwi i kości postacie, pierwszorzędne aktorstwo, konkretnie się go ogląda. Daje do myślenia na pewno, chociaż muszę powiedzieć że nie podoba mi się trochę obraz tamtej wsi w 2000 roku. Trochę jednoznacznie i aż za negatywnie ukazano tamtych mieszkańców, ciągle zapijaczonych i wrogo nastawionych. Muszę powiedzieć, że przegięte to jest, nie mniej nie burzy ogólnej wysokiej jakości filmu. " zamiast jakiejś symboliki Pasikowski zrobił kilka banalnych scen, z treścią podaną na tacy, by widz nie musiał się męczyć z interpretacją" Jaką symbolikę byś chciała? Treść została podana bez żadnych ogródek, bijąc jak pięść po twarzy, bez zbędnych pierdów. Mocne kino, chociaż parę rzeczy bym poprawił, bo momentami jakoś za bardzo czarno biały jest. "bardzo proste chwyty, by każdy wyciągnął to samo przesłanie - "Polacy to antysemici"" To że tak generalizują i przekładają jedne zdarzenie na całość świadczy tylko o ich ograniczeniu i wtórnym rozumie.
film, który nawiązuje do konkretnego wydarzenia historycznego nie powinien zakłamywać faktów nawet jeśli nie jest dokumentem. Pasikowski celowo nakręcił ten film pod płaszczykiem fabularnej historii. i masz rację, pokazał Polaków w niekorzystnym świetle, ale bezpodstawnie, bo wszelkie dokumenty, relacje świadków mówią co innego. więc co to za samokrytyka?
"W krajach zachodnich podobne traktowanie własnego narodu byłoby niemożliwe. Tam po prostu działa społeczeństwo obywatelskie. Ktoś, kto o swoich rodakach wyrażałby się z podobną pogardą, byłby publicznie „spalony”." my w Polsce używamy takich określeń jak "polaczek" na własnych rodaków i kręcimy filmy plujące nam w twarz.
i skoro to tylko film to dlaczego ciągle mówi się, że "prawda w oczy kole" itp, a izraelskie gazety piszą, że w końcu Polacy pokazali jacy byli i są naprawdę? to nie jest tylko zwykły film pokazujący, że w Polsce też mogli być antysemici, to element antypolonizacji, ma zniechęcić Polaków do polskości. szczerze, ja już wolę filmy o naszym heroizmie, które krzewią patriotyzm u młodych ludzi. skąd mają czerpać wzorce skoro już od małego lewackie lobby narzuca im jak mają myśleć? w szkołach też działa antypolska propaganda.
http://niezalezna.pl/34891-zmusza-uczniow-do-obejrzenia-poklosia
"momentami jakoś za bardzo czarno biały jest"
nawet nie momentami. zacytuję słowa polskiego Żyda Czesława Bieleckiego "obraz tych ciemnych i złych wieśniaków wrogich Żydom jest bardzo wyselekcjonowanym fragmentem rzeczywistości. Jest tak pozbawiony półcieni i tak okrutny, że zapomina się o ponurych porachunkach polsko-żydowskich z lat 40. i 50., o Żydach i żydowskich komunistach, którzy z radością witali wchodzącą Armię Czerwoną, którzy donosili na Polaków, których potem wywożono na Wschód, i nie były to dziesiątki, a setki ludzi". o tym się milczy...
btw. Część pieniędzy na produkcję „Pokłosia” dali Rosjanie. filmów o martyrologii Polaków nie finansują.