5,7 19 tys. ocen
5,7 10 1 18995
4,9 7 krytyków
Syberiada polska
powrót do forum filmu Syberiada polska

Nie nie ma roku, żeby nie pojawił się kolejny gniot mówiący o tym, jak to Polacy nie mieli
przesrane, jak to nie rżnęli nas w tyłek bez wazeliny Niemcy, a potem Ruscy. Lub na odwrót,
najpierw Ruscy (Bitwa warszawska 1920) a potem Niemcy (Tajemnica Westerplatte), a potem
znów Ruscy (Syberiada Polska). No cholera jasna. Czy my mamy jakiś kompleks na punkcie tych
filmów? Jak nie o wojnie, to o kolejnym polskim bohaterze. A jak powiesz któremuś kretynowi , że
robienie takich filmów nie ma sensu, bo od kilkunastu lat wychodzi nam to dość gównianie, to ten
zamknie Ci ryja sakramentalnym – “Ta historia musiała zostać opowiedziana w ten sposób!”

http://anonimove.wordpress.com/2013/09/14/co-jest-problemem-polskich-filmow-hist orycznych/

AnonimekFILM

Nie tylko martyrologia nie bardzo nam wychodzi. Te o zwycięstwach to też raczej porażka - patrz: Bitwa pod Wiedniem 2012.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 4
baraqs

A skąd ta złość? Czymś Cię uraziłem, skrytykowałem Cię, a może obraziłem kogoś z twojej rodziny? Czym sobie zasłużyłem na to, aby osoba, która w ogóle mnie nie zna pisała coś takiego. Jeszcze żeby tylko o mnie, ale oczywiście musiałeś napisać, coś wstawić w to moją mamę. Inaczej już nie można, prawda?

AnonimekFILM

w czym problem, nawet Niemcy robią filmy wojenne o swoich żołnierzach, jeńcach czy represjach ludności w tamtym okresie (jeniec, stalingrad, narodziny zła itp.. chociaż to oni rozpoczęli II WŚ i są tymi "złymi", skoro nie lubisz takiej tematyki to w takim razie po co bierzesz się za takie filmy, z twojej wypowiedzi wynika, że tylko robimy filmy z okresów wojen w roli ofiar...bzdura...

ocenił(a) film na 1
800dpi

Nie chodzi o tematykę, ale o realizację, podejmując wyzwanie przedstawienia takich kwestii jak historia Polski (a łatwo nie było) warto byłoby zrobić to z klasą i na jakimkolwiek poziomie kinematograficznym.

polaa9

mi się film podobał, polecam różę Smarzowskiego, tez podobna tematyka i zdecydowanie lepszy, może w końcu docenisz dobrą polską robotę;)

ocenił(a) film na 4
800dpi

Stary, z czym do ludzi? Dorobek Smarzowskiego (np. wymieniona przez Ciebie "Róża") vs. te wszystkie gówna historyczne robione pod wycieczki szkolne? Jest kilku naprawdę świetnych polskich reżyserów.

AnonimekFILM

Myślę, że problemem jest z jednej strony podejście do naszej historii młodych ludzi, bo i nasza historia jest dołująca-albo porażki i martyrologia, albo zwycięstwa, których nie potrafiliśmy wykorzystać poprzez nieudolność rządzących. Zresztą przez całą chyba naszą historię przewija się motyw walk "polsko-polskich" w mniejszym, lub większym stopniu... A filmy robimy o tym albo do bólu patetyczne, nadęte, albo kiczowate, jak "Bitwa warszawska 1920". Zresztą, trudno w tym kraju nakręcić dobry film historyczny, gdyż przy tak podzielonym narodzie ciężko jest znaleźć złoty środek, by film spełniał oczekiwania wszystkich opcji i racji...Zwłaszcza, że, jak już napisałem, prawda historyczna częstokroć jest bolesna.

ocenił(a) film na 5
AnonimekFILM

mylisz się, takie filmy mają sens, o ile nie są jakieś super udane to przynajmniej przyzwoite. Poza tym brak Ci konsekwencji. Dlaczego nie podajesz? Katynia - Wajdy i Rózy Smarzowskiego??? przecież to ta sama tematyka.
Twoja wypowiedź to słowa: tyłek, wazelina i cholera jasna. Zero konstruktywnej wypowiedzi, dlaczego? na co? po co?
Nawet wstyd, że taki się tutaj Twój post pojawił. Jakby nie było historia naszego kraju jest trudna - trzy zabory, wojna polsko bolszewicka, II wojna światowa - męczeństwo przez sowietów i walka z faszystami, nazistami, później czasy stalinizmu i totalitaryzmu w okresie PRLu aż do końca lat 80. XX wieku a TY jeszcze śmiesz to ignorować???
Przekłąmań histryznych w tych filmach nie ma, jak już to artystycznie mogą nie spełniać oczekiwań, choć kilka z nich to poprostu majstersztyki, filmy bardzo dobre, dobre i poprostu przyzwoite.
Syberiadzie Polskiej daję 6 tylko dlatego, że prawie wcale nie ma tam krajobrazów prawdziwej Syberii (zaledwie trochę Jeziora Bajkał i cerkiew i tyle). Pozostałe elementy są na bardzo wysokim poziomie (gra aktorów, rekwizyty, kostiumy, wozy konne, lokomotywa radziecka, plenery, zbudowany łagier, sceny na dworcach kolejowych w ZSRR itd...). Najgorsze, ze nie czuje sie tej Syberii, np zbiornik wodny w Cedzynie nie zastąpi prawdziwej Syberii. Widzowi moze być ciężko się przenieść w tym filmie do prawdziwej Syberii. Ja od razu na tym filmie wychaczyłem, że sceny są kręcone prawie w Polsce. Lasy syberyjskie mają w domieszce więcej brzozy, tu pzrewaza tylko sosna i świerk.

ocenił(a) film na 5
malyfromhell

sorki wyhaczyłem

ocenił(a) film na 4
malyfromhell

Jezu ujmę to tak - te filmy są TRAGICZNIE_ZREALIZOWANE (dupa, wazelina, jasna cholera). Nie podoba mi się ich wykonanie, często gra aktorska i gówniane efekty. Tak stary, takie buble nigdy nie powinny powstać. Za to powinny powstać takie, które godnie by tego typu historie opowiadały.

ocenił(a) film na 5
AnonimekFILM

z efektami mogę się zgodzić, z grą aktorką zdecydowanie nie!!!!!!!!!!!!!!!!

malyfromhell

warto zalukać,czy znowu gniot i lepiej się nie wkurzać.

użytkownik usunięty
tomek1973_2

jak dla mnie to warto - pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
AnonimekFILM

Masz rację - film ma słabe zdjęcia, aktorstwo nierówne, scenariusz taki, że w ogóle podczas oglądania nie byłam ciekawa, co stanie się z bohaterami. Więc, abstrahując od prawdy czy nieprawdy historycznej nie jest zbyt dobry. I dużo jest takich gniotów - z reguły ich nie oglądam, bo żal mi czasu. Ale czy "Róża" jest wg Ciebie filmem historycznym? Albo "Obława"? To wg mnie co najmniej dobre pozycje

ocenił(a) film na 6
AnonimekFILM

Jeżeli już musisz prezentować swoje wynurzenia na tematy historyczne, proponuję najpierw zapoznać się z tematem a nie pisać bzdury: "(...) jak to nie rżnęli nas w tyłek bez wazeliny Niemcy, a potem Ruscy. Lub na odwrót, najpierw Ruscy (Bitwa warszawska 1920)... ". W wojnie polsko-bolszewickiej akurat to Polacy "rżnęli" (swoją drogą poziom wypowiedzi na naprawdę wysokim poziomie) Rosjan. Dlatego Stalin tak nienawidził Polaków.

ocenił(a) film na 6
AnonimekFILM

Fakt - na naszej historii można stworzyć naprawdę świetne filmy - tylko każdy jest do kitu - i nawet nie żal tego że nie ma jakichś wspaniałych efektów czy wielkiej kasy wpompowanej w film ale żeby spieprzyć scenariusze tak jak zostało to zrobione w Bitwie Warszawskiej czy Tajemnica Westerplatte to już trzeba być geniuszem Co do Syberiady to wyszło to ciut lepiej ale spory niedosyt i tak pozostaje

ocenił(a) film na 6
AnonimekFILM

>AnonimekFILM

Uhm... ludzie różnie reagują na traumę.
Jak Twoją ryżą d*pę zerżnie solidnie autobus bambusów, to będziesz o tym wspominać przez lata całe... z łezką w oku. hihi ;)

AnonimekFILM

Mnie się też te obecne "superprodukcje" historyczne za cholerę nie podobają. Tematy dobre niby są, a nie potrafią tego opowiedzieć jak rasowi filmowcy, tylko robią coś na kształt fabularyzowanych czytanek dla gimnazjalistów.

użytkownik usunięty
AnonimekFILM

No trzeba skrytykować,bo polski film,a taki Szeregowiec Rayan to patos nad patosy.

No bo niestety ten facet ma sporo racji! nie umiemy robić dobrych filmów o tematyce historycznej (zwłaszcza o polskiej historii). no może jeszcze za PRL-u trafił się jakiś jeden, dwa dobre, ale później okazało się, że jak większość w tamtych czasach był zakłamany.
Szeregowiec nie jest jakimś specjalnie wybitnym filmem i bardzo często drażni mnie amerykański patos w kinie, ale jeśli mam być szczery (ze swoim gustem i obiektywną znajomością kina), to Syberiadę i Szeregowca dzielą całe lata świetlne... Niestety na niekorzyść polskiego kina. I najlepszym tego przykładem - najlepszym, bo najgłośniejszym w ostatnich latach - niech będzie wspomniany wyżej Katyń! Jak dla mnie mega porażka! Bezsensowna produkcja, którą naprawdę wstyd, że zrealizował ponoć "największy" polski filmowiec :P

użytkownik usunięty
srick.pl

Pokłosie,Syberiada, Jack Strong,Psy.

Powróćmy do podstawowego pytania czym jest film historyczny? Bo np. takie Pokłosie, czy Psy na pewno nim nie są. Dotykają pewnych "prawd historycznych", lub są w jakimś historycznym kontekście osadzone - ale to NIE jest film historyczny. Bitwa Warszawska, Bitwa pod Wiedniem, Katyń, Powstanie Warszawskie (i cała plejada jemu podobnych, które nagle pojawiają się jak grzyby po deszczu) bardziej wpasowują się w ten gatunek :))
A drugie pytanie - czy wymienione przez ciebie filmy są naprawdę takie dobre? Jest to raczej kwestia indywidualnych gustów. I tu nie chcę się kłócić, bo ty masz prawo do swojego zdania, a ja do swojego.

użytkownik usunięty
srick.pl

W Ameryce nawet filmy o superbohaterach są patriotyczne i dobrze,bo trzeba faszyzm od patriotyzmu odróżniać i dobrze,że powstają takie filmy,bo dzięki nim oddziela się ludzi od sierot pokroju Kaczyńskiego czy Putina,a w dzisiejszych czasach trzeba z fanatyzmem walczyć przez kino,media i tzw kulturę wyższą oraz masową,by ludzie nie zamieniali się w małych Hitlerów pod hasłem honor i ojczyzna.

Nie jestem przekonany, czy do tego ma się sprowadzać rola kina jako medium. Ludzie i bez wzorców filmowych są, jacy są (a na ich charakter większy wpływ ma rola środowiska (może i geny) niż popkultury). Podobnie śmieszne są histeryczne reakcje staruszek, których wnuki grają w komputerowe "wyrzynanki", tak jakby każdy normalny i zdrowy na umyśle człowiek przenosił wirtualny świat gry do rzeczywistości.
Jeden z wymienionych przez ciebie filmów - "Pokłosie" poruszył bardzo istotny wątek. Narodowego zakłamania i obłudy w stosunku do Żydów i do ich (naszej wspólnej) historii. Problem głęboko tkwiący w zbiorowej podświadomości jako mit dobrego Polaka. Generalnie nie ma czegoś takiego. I kiedy burzy się takie stereotypy, od razu podnosi się wrzask i zaczyna się wyzywanie od niepatriotycznych Żydo-Komuchów. Ten film był potrzebny właśnie po to, by cynicznie wypunktować nasze grzechy (i to nie tylko te z przeszłości). Ale nie wierzę by nauczyło to coś Polaka...

użytkownik usunięty
AnonimekFILM

Proszę Pani, tak robią wszyscy. Niemcy kręcą filmy o tym co im zrobili Rosjanie, Rosjanie o tym, co zrobili Niemcy, Bośniacy o tym, co zrobili Serbowie, Serbowie o tym, co zrobili Chorwaci, Grecy o tym, co zrobili Turcy... I dla wszystkich to jest naturalne, tylko Polacy robią z tego problem.
Jakość tych filmów, to oddzielna sprawa. Fakt, w Polsce nie jest z tym ostatnio najlepiej. Ale czepiania się samej konwencji nie rozumiem. Nie wiem, co jest złego w pokazywaniu prawdy.