chociaż mam świadomość, że to temat zakazany w PRL. Zbojkotuję z powodu autora scenariusza. Jest nim człowiek, który 6 lat spędził na "nieludzkiej ziemi", ale którego sowieckie piekło nic nie nauczyło, podobnie jak Jaruzelskiego. Jego dzieło bez ciągu dalszego jego biografii jest dla mnie niewiarygodne. Tak jak niewiarygodny jest zesłaniec Jaruzelski, który zafundował mojemu narodowi interwencję w Czechosłowacji, mord na polskich robotnikach w 1970 r. i stan wojenny.
Domino, ukończywszy przyspieszone kursy prawnicze, został śledczym wojskowej prokuratury rejonowej w Poznaniu i ma na rękach krew wielkich polskich patriotów. Polecam książkę p. T. Płużańskiego "Bestie". Czekam na jego książkę o tych doświadczeniach w służbie reżimu. Nie wierzę w obiektywizm zdrajcy narodu, któremu sowieci sprali mózg. A szalenie szanuję swój czas. Półprawda jest kłamstwem.