PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=213244}
6,7 94
oceny
6,7 10 1 94
Symptoms
powrót do forum filmu Symptoms

Plątanina szeptów, śmiech, krzyki, zbliżające się kroki, narastające bicie zegara - wszystko to roi się w umęczonej psychice Helen Ramsey, która wraca do swej monumentalnej posiadłości, będącej gniazdem posępnych tajemnic. Kobiecie towarzyszy przyjaciółka Ann, której obecność ma przynieśc ulgę jej strapionej duszy.
One dwie bardzo się od siebie różnią. Helen jest wątłym, bezradnym i niestabilnym emocjonalnie stworzeniem. Natomiast Ann charakteryzuje siła, optymizm i świetlista aura, która kontrastuje z mrocznym wnętrzem tej drugiej.
Wokół ich dwójki kręci się przyprawiający o ciarki lubieżnik Brady, który pracuje na posesji i wydaje się mieć związek z czarnymi sekretami tego miejsca (na wstepie filmu widzimy jak obściskuje się pod drzewem z Corą, poprzednią przyjaciółką Helen, która zaginęła).
Wiejski dom położony wśród malowniczego lasu może jawić się jak raj karmiący kojącą ciszą i spokojem. Tutaj jest jednak na odwrót. Cisza jest złowieszcza, a nieposkromiona gęstwina sprawia wrażenie odizolowanego więzienia, które uniemożliwia podjęcie ucieczki i kumuluje zło. Mroczny las przebity apatycznymi promieniami słońca, ogłuszający krzyk sowy, ciało dryfujące wśród jesiennych liści - wszystkio to wciąż powraca w budzących lęk snach głównej bohaterki i stanowi zapowiedź nieuniknionego końca, którego będziemy światkami.

"Symptoms" to niezwykle statyczny i skromny "horror psychologiczny", który swą surową i gęstą atmosferą spycha nas w stromą przepaść niepokoju. Ten paraliżujący klimat jest zbudowany bezbłędnie i to za pomocą bardzo prostych środków (próżno szukać go w większości produkcji opowiadających o nawiedzonych domach). Intrygujące zdjęcia zimnych deszczowych zakątków, pełnego tajemnic jesiennego lasu i spowitych czernią wnętrz, potęgują uczucie izolacji i gęstniejącego w powietrzu niebezpieczęństwa. Złowieszcza muzyka pomaga wzburzać wzrastające z minuty na minutę napięcie. Grozę potrafi wywałoać tu niemal każdy element; brunatne jezioro, schody prowadzące na strych, ciemne korytarze, czy przestraszona twarz bladolicej Helen.
W tym momencie trzeba przyznać, że większa częśc sukcesu tego filmu została osiągnięta dzięki obsadzie. A ścislej - dzięki córze słynnego Donalda - Angeli Pleasence. Warsztat aktorski tej Pani jest godny pochwały. Jednak jej specyficzny wygląd przesądził o tym, że idealnie wpasowała się w rolę budzącej niepokój neurotyczki popadającej w obłęd. Przeszywający wzrok, wystające kości policzkowe, wysokie czoło, rzadkie włosy i biała jak papier karnacja - wszystkie te "składniki" jej charakterystycznej aparycji sprawiły, że wykreowana przez nią postać przyprawia o lodowaty dreszcz na karku (jej spłoszone ciało i dzikie oczy podczas wyprawy łodzią - to trzeba zobaczyć samemu).
Niepokojącego uroku nie można odmówić również Peter'owi Vaughan'owi, jako obmierzłemu "panu złotej rączce", którego obsceniczny wzrok potrafi pożreć w całości.
Wątek lesbijski często gości w filmach Larraz'a i tak też jest i tutaj. Jest on jednak subtelnie wyważony i owinięty w całun niedopowiedzeń (nie będzie więc golizny, macanek i żadnych porno-pikanterii; podobnie jak scen gore).

Nie zawaham się pisząc, że "Symptoms" to jeden z najlepszych, najbardziej klimatycznych i stylowych filmów grozy lat 70., który wywołał na mnie niesamowice wrażenie. Jeszcze długo po seansie czuć w umyśle piętno tego obrazu. Każdy fan "psychologicznych dreszczowców" powinien niezwłocznie się z nim zapoznać.

W 1974 roku "Symptoms" stał się brytyjskim szcześliwcem, który otworzył festiwal w Cannes. Niestety jego przyjęcie nie było entuzjastyczne (łagodnie mówiąc; krążyły opinie, że zamiast niego powinno wyświetlić się "Mahler'a" Ken'a Russels'a ). Po festiwalu film marniał w zawieszeniu przez ok. 2 lata, nim został wreszcie wydany w 1976 r. Na początku lat 80. pojawił się w brytyjskiej TV i został też gdzieniegdzie wypuszczony na rynek VHS. Później całkowicie zniknął z obiegu.
Obecnie jest trudno dostepny, jednak dzięki tym, którzy nagrali telewizyjne kopie, znalezienie i obejrzenie tego rzadkiego klejnotu nie jest rzeczą niemożliwą.

ocenił(a) film na 9
south-of-heaven

Świetna recenzja, którą przeczytałem z niekłamaną przyjemnością. Aż się prosi by obejrzeć rewelacyjny "Symptoms" Jose Ramon Larraza raz jeszcze.

south-of-heaven

Dobrzy ludzie gdzie tego filmu szukać ?:)

ocenił(a) film na 8
Kilinski

Jest na gryzoniu w wersji oryginalnej.

south-of-heaven

ok dzięki wielkie :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones