Ale mi odkrywczy temat. ojeju życie nie ma sensu, ojeju nie wiem czym, kim jestem. Kolejny płacz nad kondycją ludzkiego życia. Takie rozterki może mieć tylko dobrze odżywiony, mający zapewniony bezpieczny byt przedstawiciel bogatego zachodniego społeczeństwa, Typowe użalanie się nas sobą. Dlatego muszę dodać ten film do ulubionych. Doskonale oddaje stan mojego ducha. Moja kupa wyglądała dzisiaj bardzo zdrowo.
Jeśli uważasz, Przyjacielu, że film opowiada o braku sensu w życiu ludzkim- obejrzyj proszę jeszcze raz :)
Pozdrawiam.
Ja bym mógł, ale chyba filmy są po to, żebyś sam coś z niego wyciągnął. Co z tego, że ktoś powie, że zrozumiał więcej ? Twojej percepcji to nie zmieni. Jeśli z tak wielowarstwowego filmu wywnioskowałeś tylko, że życie nie ma sensu, to nic na to nie poradzimy ;)
Ogr jest wielowarstwowy, jak wiemy ze Shreka :P Tak jak ten świetny film, który wg mnie w dużej mierze dzieje sie w głowie genialnego Hoffmana
Racja, tylko że miałam na myśli "pisze" w sensie <on> pisze :) Bardzo lubię wpis derjaka ;P przewrotny i zabawny:)
Tylko żartowałem.
Wiem, że miałaś na myśli tryb oznajmujący, liczby pojedynczej, osoby 3, czasownika "pisać".