Gdy myślę o tym filmie to aż mnie ciarki przechodzą. Wreszcie po serii 3-klasowych horrorów, powstało coś nowego, przerażającego, godnego miana swych mrożących krew w żyłach poprzedników- Egzorcysty, Omenu. Wreszcie Willis w swej życiowej roli, która może być uważana kiedyś za kultową. A ten mały dzieciakOsment- rewelacja. Teraz jedynym filmem, który może mnie bardziej zachwycić będzie- The Blair Witch Project.