Nie rozumiem podniecenia towarzyszącego
każdemu z poprzednich opisów. Film jest niezły, zdjęcia w miare ok, scenariusz trochę
naciągany(temat wałkowany chyba z 1000 razy).
Przyznam się, że podobało mi się zakończenie
i gra aktorów...Ale na pewno się nie bałem!
Ludzie!Przecież tu nie ma się czego bać!
Chcecie zobaczyć dobry film idźcie na Fight Club Davida Finchera!Ocena:6/10