Tak, pamiętam jak oglądałem ten film w kinie... Znawca horrorów ze mnie żaden, ale ten obrazek zrobił na mnie niesamowite wrażenie - w drodze powrotnej do domu nieustannie oglądałem się za siebie :D
A końcówka wbija w fotel, już po fakcie wydaje się jak najbardziej logiczna, ale wcześniej jakoś człowiek nie był w stanie tego zauważyć :P