[UWAGA SPOILER!!!] Widziałam film w polskiej telewizji i złapałam lektora na szczególe, który zepsuł cały film (oczywiście dla wnikliwego widza).
Kiedy mama małego chłopca wchodzi do pokoju mówi coś w stylu "Are You finish yet" co znaczy "Czy już skończyłeś" LUB "Czy już skończyliście" bowiem w języku angielskim /You/ oznaczy TY lub WY.
Lektor przetłumaczył słowa matki jako "skończyliście".
Znaczyłoby, że matka widziała w pokoju dwie osoby, co jest niemożliwe, bo jak wiemy Bruce Willis już martwy i nikt za wyjątkiem chłopca nie mógł go zobaczyć.
Matka miała powiedzieć to TYLKO do syna.
Szczegół, ale ma znaczenie :)
Szczegół, ale kluczowy. Gdyby ktoś oglądał film drugi raz, to ta scena zwyczajnie by wnerwiła.
Zawsze zwalczałem PRL-owski wynalazek tzw lektora.Ale tym razem muszę wziąść go w obronę.On przeczytał co mu napisał tłumacz.Tak wszyscy mówią jak to pod lektorem wszystko słychać.Coś chyba nie słyszałeś za bardzo.Film ten oglądałem w kinie bardzo dawno,więc nie pamiętam co tam mówili.Ale tak jak napisałeś to jest bez sensu,nawet jak założymy że niedosłyszałeś końcówki ed/finished/.Jedyna logiczna konstrukcja która się tu nasuwa to"have you finished/yet/".Tak przy szybkim tłumaczeniu z kartki,bez wchodzenia w treść/a to jest nagminne przy filmach czytanych gdzie każda stacja na szybko robi swoją wersję/przekład wy a nie ty gdzie tłumacz widzi na kartce dwie osoby jest naturalny.