Po pierwsze aktor grający dzieciaka z filmu spisał się wzorowo. Gra aktorka w filmie i odtworzenie postaci sprawiały niesamowity klimat wokół jego osoby, budząc przy tym i chyba każdy mi to przyzna różne odczucia. Po drugie Bruce Willis jak zwykle na poziomie, klasa aktora sama w sobie. Po trzecie fabuła, ciekawa, dobrze zrealizowana, wciągająca. Po czwarte motyw z początku filmu jak były pacjent włamuje się do domu doktora i... chyba każdy psychiatra by miał schizę. Po Piąte zero jakiegokolwiek naciągania i wstawania niepotrzebnych efektów i amerykańskiej bajeczki. No i w końcu po szóste - zakończenie, ilu z was się spodziewało takiego zakończenia? 8/10.