To jest chyba ten moment w którym zaczynają mnie denerwować te wszystkie poprawne produkcje z ktorych aż ocieka tym USA. Z tym filmem mam tak jak z "Pięknym umysłaem" czy "incepcja". Normalnie zachwytu w nich co nei miaru, każdy się pręży itd ale zaczyna mnieto troche denerwować i w zasadzie nie wiem dlaczego. Poki co jeszcze przeboleje.
jak sie ogląda same animacje i filmy familijne to sie nie dziwie że Ci sie nie podoba..
Kolejny krytyk od siedmiu boleści. Schowaj się głęboko. Powiedziałem że mi sie nie podoba? Skończ
Dokładnie tak. Oglądałam go kilka razy. Jako dziecko zamykałam oczy lub po prostu przestawałam oglądac, kiedy za bardzo się bałam, ale, gdy obejrzałam do końca... wow, mega. Takie filmy się pamięta. Scenariusz, aktorzy, nieprawdopodobne, ze wszystko było na tak wysokim poziomie.