Zgadzam się z tym, że film jest genialny, trzyma w napięciu i potrafi przestraszyć, jednak nie zgadzam się z tym, że trzeba go obejrzeć go kilka razy, obejrzałem go raz, później leciał w telewizji, ale już nie czułem napięcia ani zagadkowego klimatu, nie było elementu zaskoczenia. Po prostu wszystko co w filmie najlepsze, znika kiedy ogląda się go drugi raz.

zgadzam sie, że film świetny i przede wszystkim chyba pierwszy raz z tak "fajnym" zakończeniem. chodzi mi o postać którą gra Wilis, że okazuje sie martwy. potem coś takiego zrobili w horrorze "Inni" z Kidman ale już nie było to takie zaskakujaje jak w 6 zmyśle. no i genialna rola małego Osmenta, który moim zdaniem powinien dostać za nią oscara! Pozdrawiam wszystkich!