Film dobry, gdyż intryga jest ciekawa i w miarę świeża, natomiast zkaończenie jest rewelacyjne i zaskakujące.
Temat podjęty przez twórców - mistycyzm i kontakt z drugą stroną - już sam w sobie jest fascynujący, lecz odpowiednio wykorzystany, co miało miejsce, sprawia, że "6 zmysł' jest filmem wciągającym, brawurowym i dobrze zagranym. Przede wszystkim to zasługa H.J>> Osment, który świetnie wcielił się w rolę chłopca, który widzi umarłych. Bruge Willis neistety nie uniknął pewnej maniery, ale mimo wszyskto tez się spisał. Zastanawiają mnei tlyko rewelacyjne recenzje TOni Colette i jej nominacja do Oskara...rola nie była ani dobra ani ona jakoś wybitnie nie zagrała. ALe jak to się mówi " o gustach sie nie dyskutue". Ogólnie film polecam, gdyż trzyma w napięciu aż do samego i dość naieoczekiwanego końca...