Po klęsce pierwszego filmu Shyamalana "Dziadunio i ja", który zarobił 300 tys Night poczuł, że musi zrobić coś bardziej komercyjnego, ciemniejszego i ostrzejszego. Tak powstał właśnie "Szósty zmysł". Kultowa opowieść o ośmioletnim chłopcu tak bardzo pełnym empatii, że współczuje nawet duchom. Nie da się go opisać słowami. Zakończenie jest jednym z najbardziej zaskakujących jakie widziałem. Willis inny niż zwykle pokazał że aktorstwo to jego powołanie. Osment genialny 10 latek. Horror jakiego Hollywod jeszcze nie zrobiło.