Film nudzi. Totalnie nudzi. Jeżdżą z koncertu na koncert czasem coś wychleją/poćpają. Żarty są bardzo słabe. Film ma specyficzny dramatyczny przymulający klimat ludzi, którzy czują że zmarnowali sobie życie i desperacko próbują mimo wszystko znowu zaistnieć. Nie jest ta ich droga specjalnie zabawna to jest raczej godne współczucia to jest jakiś dramat.. W tym filmie 3/4 filmu dramaty, a komedii praktycznie nie ma. Film dopiero się rozruszał w ostatnich 10 minutach..Ogólnie wrażenia - dziwny niesmak. Wysoka ocena. Nieśmiesznego filmu z kategorii komedia. Sam film schematyczny i dramatyczny, a nie śmieszny jak na komedię. Ludzie tu chcą popełniać samobójstwa, pogrążają się zmarnowanym czasem. To nie jest komedia...Nie polecam
Przeuroczy film. Klasyka angielskiej komedii. Może arcydzieło kinematografii to nie jest, ale chyba reżyser do tego nie aspirował, po prostu nakręcił prościutki, ciepły, bardzo zabawny film. Można się i pośmiać, i uronić łzę.
Angielskie komedie to duża ulga po obejrzeniu komedii amerykańskich, gdzie ilość pierdów, wymiotów, obsrywań i tym podobnych atrakcji rozbawiających przeciętnego amerykańskiego, wyrafinowanego widza, przekracza nie tyle granice dobrego smaku, co raczej zmusza do refleksji na temat poziomu umysłowego przeciętnego Amerykanina.
"Szalona kapela" to też gratka dla miłośników rocka, muzyka to mocny punkt filmu.
Jeśli ktoś lubi rocka, polecam inną komedię, nakręconą w konwencji paradokumentu: "Spinal Tap"
http://www.filmweb.pl/film/Oto+Spinal+Tap-1984-8454